Kolejne ważne zwycięstwo Kacpra Żuka. Na taki wynik czekał pół roku

Materiały prasowe / Polski Związek Tenisowy/Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Kacper Żuk
Materiały prasowe / Polski Związek Tenisowy/Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Kacper Żuk

Kacper Żuk dobrze sobie radzi w halowych zawodach ATP Challenger Tour na kortach dywanowych w niemieckim Ismaningu. W czwartek polski tenisista wygrał drugi mecz w głównej drabince i awansował do ćwierćfinału.

Po udanych dwustopniowych eliminacjach Kacper Żuk (ATP 269) wygrywa także mecze w turnieju głównym zawodów Wolffkran Open 2022. W czwartek na jego drodze stanął Gabriel Decamps (ATP 276). Polski tenisista wykorzystał szansę i pewnie pokonał Brazylijczyka 6:1, 6:4.

Żuk bardzo mocno wszedł w mecz. Już w drugim gemie przełamał serwis przeciwnika i pewnie kontrolował sytuację na korcie. Brazylijczyk miał problemy ze zdobywaniem punktów przy własnym podaniu. W premierowej odsłonie wywalczył ich zaledwie osiem. Nic więc dziwnego, że w szóstym gemie znów dał się przełamać, a tenisista z Nowego Dworu Mazowieckiego natychmiast zwieńczył premierową odsłonę.

W drugiej partii Polak także dążył do szybkiego uzyskania przewagi. W trzecim gemie Decamps uchronił się przed stratą podania. Po zmianie stron Żuk dopiął swego i wyszedł na 3:2. Teraz uważnie pilnował własnego serwisu. W całym pojedynku nie musiał zresztą bronić żadnego break pointa. Po 63 minutach wykorzystał pierwszą piłkę meczową i zakończył spotkanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca

Dzięki zwycięstwu Żuk osiągnął ćwierćfinał turnieju w Ismaningu. Na taki wynik w imprezie rangi ATP Challenger czekał od kwietnia bieżącego roku, gdy dotarł do tej fazy w chorwackim Splicie. 23-latek bardzo potrzebuje punktów, aby móc zagrać w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2023. Osiągnięty w Niemczech rezultat przesunie go w okolice 250. pozycji w rankingu ATP. W piątek "Żunio" będzie mógł się poprawić, a jego przeciwnikiem będzie Kazach Denis Jewsiejew (ATP 278).

W czwartek Żuk przystąpił jeszcze do walki o półfinał debla. Nowodworzanin i partnerujący mu Szymon Walków zmierzyli się z bośniackim duetem Mirza Basić i Nerman Fatić i odnieśli pewne zwycięstwo 6:2, 6:1. Ich kolejnymi przeciwnikami będą w piątek Belg Michael Geerts i Fin Patrik Niklas-Salminen.

Na mączkę w Rio de Janeiro nie musieli w czwartek wychodzić Karol Drzewiecki i Jakub Paul. Rozstawiona z drugim numerem polsko-szwajcarska para otrzymała walkowera, bo z gry zrezygnowali Brazylijczycy Daniel Dutra da Silva i Gabriel Roveri Sidney. Przeciwnikami Drzewieckiego i Paula w piątkowym półfinale będą Argentyńczycy Mariano Navone i Gonzalo Villanueva.

Wolffkran Open, Ismaning (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 45,7 tys. euro
czwartek, 13 października

II runda gry pojedynczej:

Kacper Żuk (Polska, Q) - Gabriel Decamps (Brazylia) 6:1, 6:4

ćwierćfinał gry podwójnej:

Szymon Walków (Polska) / Kacper Żuk (Polska) - Mirza Basić (Bośnia i Hercegowina) / Nerman Fatić (Bośnia i Hercegowina) 6:2, 6:1
 
Challenger Dove Men+Care Rio de Janeiro, Rio de Janeiro (Brazylia)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 53,1 tys. dolarów
czwartek, 13 października

ćwierćfinał gry podwójnej:

Karol Drzewiecki (Polska, 2) / Jakub Paul (Szwajcaria, 2) - Daniel Dutra da Silva (Brazylia) / Gabriel Roveri Sidney (Brazylia) walkower

Czytaj także:
Ogromna przewaga Igi Świątek! Jest najnowszy ranking WTA
Niedobre wieści dla Huberta Hurkacza. Debiutant w Top 10

Źródło artykułu: