Finał mańkutów rozstrzygnięty. Jest nowy mistrz w Seulu

PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: Yoshihito Nishioka
PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: Yoshihito Nishioka

W niedzielę odbyły się ostatnie mecze w ramach turnieju ATP 250 na kortach twardych w Seulu. Po dwusetowym boju triumfatorem zawodów singla został leworęczny Japończyk Yoshihito Nishioka.

Przed niedzielnym pojedynkiem pewne było, że zwycięzca otwartych mistrzostw Korei Południowej sięgnie po drugi singlowy tytuł w tourze. W 2018 roku Yoshihito Nishioka (ATP 56) triumfował w chińskim Shenzhen. Natomiast Denis Shapovalov (ATP 24) premierowe mistrzostwo wywalczył w sezonie 2019 w Sztokholmie. W Seulu ich mecz trwał prawie dwie godziny, a ze zwycięstwa cieszył się reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni.

Pierwszy set był wyrównany, a obaj tenisiści mieli swoje szanse. Nishioka zmarnował break pointy w czwartym gemie, natomiast Shapovalov prowadził 40-0 przy podaniu rywala przy wyniku po 3. Ostatecznie decydujący okazał się 10. gem. W nim urodzony w Mie 27-latek wypracował piłkę setową przy podaniu Kanadyjczyka i natychmiast ją wykorzystał.

W drugiej partii okazji z obu stron także nie brakowało. Shapovalov zdobył przełamanie w trzecim gemie, ale Nishioka wyrównał na po 3. Potem obaj uważnie pilnowali własnego serwisu i rozstrzygający był tie break. W rozgrywce tej cały czas inicjatywę miał Japończyk i on też zwieńczył pojedynek przy pierwszej piłce meczowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze

Nishioka triumfował ostatecznie 6:4, 7:6(5) i został mistrzem zawodów ATP 250 w Seulu. Powtórzył tym samym sukces z Shenzhen, gdzie także był lepszy od Shapovalova, choć na etapie II rundy. Zwycięski reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni awansuje w poniedziałek na najwyższą w karierze 41. pozycję w światowej klasyfikacji.

- Gratulacje "Yoshi", grasz w tym roku niesamowicie. Jesteś dla mnie wyjątkowo denerwujący. To był dla mnie frustrujący finał, ale starałem się dać z siebie wszystko - wyznał ze śmiechem Shapovalov podczas ceremonii dekoracji. - Powiedziałeś, że gra ze mną jest denerwująca, a to czyni mnie szczęśliwym - odpowiedział w zabawny sposób Nishioka.

W niedzielę wyłoniono również triumfatorów turnieju debla. Mistrzami w Seulu zostali najwyżej rozstawieni Raven Klaasen i Nathaniel Lammons, którzy pokonali oznaczoną drugim numerem parę Nicolas Barrientos i Miguel Angel Reyes-Varela 6:1, 7:5. Blisko 40-letni reprezentant RPA cieszył się z 19. tytułu w grze podwójnej. Partnerujący mu Amerykanin zwyciężył w drugiej imprezie głównego cyklu.

Eugene Korea Open Tennis Championships, Seul (Korea Południowa)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 1,117 mln dolarów
niedziela, 2 października

finał gry pojedynczej:

Yoshihito Nishioka (Japonia) - Denis Shapovalov (Kanada, 4) 6:4, 7:6(5)

finał gry podwójnej:

Raven Klaasen (RPA, 1) / Nathaniel Lammons (USA, 1) - Nicolas Barrientos (Kolumbia, 2) / Miguel Angel Reyes-Varela (Meksyk, 2) 6:1, 7:5

Czytaj także:
Czarny dzień Włochów w Sofii. Koniec panowania Jannika Sinnera
Novak Djoković znów bez strat. Bałkański finał w Tel Awiwie

Komentarze (0)