Wtorkowy mecz Juncheng Shanga ze Stefanem Dostanicem odbił się szerokim echem przez wydarzenia, które miały miejsca poza kortem. W amerykańskim Lexington doszło do niebezpiecznie wyglądającej sytuacji.
W trakcie spotkania źle poczuł się jeden z chłopców od podawania piłek. Na szczęście przytomnie zachował się chiński tenisista. Młody Shang błyskawicznie zareagował i ruszył z pomocą.
- Wszystko w porządku? On zemdleje! - powiedział Shang. Zawodnik rzucił rakietę na ziemię, wziął chłopca na ręce, przeniósł go w cień i podał mu butelkę z wodą. Amerykańscy kibice nagrodzili tenisistę brawami. - Wspaniały pokaz sportowej rywalizacji i troski - zachwycał się komentator.
W ostatecznym rozrachunku 17-latek pokonał Dostanica 6:0, 4:6, 6:3. W kolejnych dniach Chińczyk poradził sobie z Michaiłem Kukuszkinem (7:6, 6:3) i Romanem Safiullinem (0:6, 6:4, 7:5), awansując w ten sposób do półfinału turnieju ATP Challenger Tour.
Shang świetnie spisuje się na korcie, ale też poza nim. W 2021 roku był liderem rankingu ITF Junior.
What an act of sportsmanship
— ATP Challenger Tour (@ATPChallenger) August 3, 2022
In Lexington, Juncheng Shang noticed a ball kid was not feeling well & was there to help him get some rest
Sound Up #ATPChallenger pic.twitter.com/UPxgdw5OoX
Czytaj także:
Znany tenisista ujawnił, na co choruje. Teraz chce pomagać innym
Polak triumfatorem turnieju w Gruzji. W półfinale było gorąco
ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę