Z "ziemi" fińskiej do szwajcarskiej. Polak kontynuuje udaną współpracę

Materiały prasowe / Polski Związek Tenisowy/Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Karol Drzewiecki
Materiały prasowe / Polski Związek Tenisowy/Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Karol Drzewiecki

Karol Drzewiecki ma za sobą dobry występ w zawodach w fińskim Tampere. W tym tygodniu polski tenisista walczy o rankingowe punkty w szwajcarskiej miejscowości Zug, a jego partnerem ponownie jest Patrik Niklas-Salminen.

W zeszłym tygodniu Karol Drzewiecki i Patrik Niklas-Salminen pokazali się z bardzo dobrej strony. Dotarli do finału challengera w Tampere, gdzie w meczu o tytuł lepsi od nich okazali się Austriacy Alexander Erler i Lucas Miedler. Nasz reprezentant i jego fiński partner zdecydowali się kontynuować współpracę.

Drzewiecki i Niklas-Salminen przenieśli się z fińskiej mączki na szwajcarską. W miejscowości Zug jest rozgrywany challenger z pulą nagród 134,9 tys. euro. W środę polsko-fińska para zmierzyła się z duetem Dennis Novak i Jan-Lennard Struff. Po zwycięstwie 6:3, 7:6(5) nad Austriakiem i Niemcem awansowała do ćwierćfinału.

O losach premierowej odsłony zadecydował początek seta. Już w drugim gemie Polak i Fin zdobyli przełamanie, a następnie utrzymali prowadzenie. Z kolei w drugiej części spotkania żadnej parze nie udało się uzyskać przewagi, dlatego kluczowy okazał się tie break. W nim Drzewiecki i Niklas-Salminen prowadzili od początku do samego końca.

Tym samym Polak i Fin zameldowali się w ćwierćfinale szwajcarskich zawodów. Ich kolejnymi przeciwnikami będą reprezentanci Niemiec Maximilian Marterer i Mats Moraing.

Finaport Zug Open, Zug (Szwajcaria)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 134,9 tys. euro
środa, 27 lipca

I runda gry podwójnej:

Karol Drzewiecki (Polska) / Patrik Niklas-Salminen (Finlandia) - Dennis Novak (Austria) / Jan-Lennard Struff (Niemcy) 6:3, 7:6(5)

Czytaj także:
Martyna Kubka zadebiutowała w Warszawie. Dwa sety w meczu z Włoszką
Magda Linette nie zwalnia tempa w Pradze. Bułgarka nie miała szans

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami

Komentarze (0)