Iga Świątek się nie zatrzymuje. Reprezentanta Polski w minioną sobotę uczestniczyła w akcji charytatywnej na rzecz pomocy Ukrainy, a teraz przygotowuje się do startu w Warszawie.
Pierwsza rakieta świata będzie oczywiście najwyżej rozstawiona spośród zawodniczek, które wystąpią w turnieju WTA 250. W najbliższą środę Świątek ma rozpocząć zmagania od pierwszej rundy. Jej rywalką będzie Magdalena Fręch.
Już w poniedziałek (25 lipca) rozpoczęły się zmagania w głównej drabince. 32 tenisistki powalczą o główną wygraną w Warszawie. Pula nagród robi wrażenie. Organizatorzy rozdysponują 1 165 000 zł.
Zwyciężczyni w grze pojedynczej zarobi łącznie około 154 000 zł. Do podniesienia z kortu są duże pieniądze, jednak to nie wszystko. Triumfatorka w grze pojedynczej i w deblu zainkasuje jeszcze 280 punktów do światowego rankingu.
Gra jest więc warta świeczki. Niespodzianką byłby każdy inny wynik niż zwycięstwo największej gwiazdy turnieju, Igi Świątek. - Teraz głównym dla mnie celem jest dobra gra w Warszawie. Nie ma zbyt dużo czasu, ale będę gotowa - zapewniła 21-latka (więcej TUTAJ).
Czytaj także:
Kapitalna seria w meczu Polki. Maja Chwalińska wykonała zadanie
Gwiazdy zrezygnowały z występu w Kitzbuehel. Austriacy wykorzystali dzikie karty
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski