Linette rozegrała drugi mecz w Nottingham. W pierwszym, zgodnie z przewidywaniami, wygrała z rodaczką Katarzyną Kawą. Kolejne wyzwanie było trudniejsze. Polka mierzyła się z Terezą Martincovą, a 27-letnia Czeszka zajmuje 60. miejsce w rankingu WTA.
Martincowa osiągnęła najlepszy wynik w Wielkim Szlemie na kortach trawiastych. W poprzednim roku doszła do trzeciej rundy Wimbledonu. Walkę w Nottingham rozpoczęła od wyeliminowania jednej z gospodyń Oceany Dodin, a w środę poszła za ciosem.
Czeszka wygrała pierwszego seta 6:2 i zamknęła go w zaledwie pół godziny. Linette miała problem ze złapaniem dobrego rytmu, zagrywana przez nią piłka często lądowała w siatce albo poza kortem. Polka została przełamana w trzecim i w piątym gemie, a sama nie odpowiadała przy podaniu Martincovej.
ZOBACZ WIDEO: Dziennikarka wzruszyła się przy przemówieniu Świątek. "Iga jest cudownym człowiekiem"
Przełamanie serwisu Czeszki było dopiero w drugim, bardziej wyrównanym i emocjonującym secie. Przeciwniczka Linette nie dawała za wygraną, przez co zrobiło się 5:5 w gemach i każda piłka zaczęła dużo ważyć. Obie zawodniczki znalazły się pod presją przy własnym podaniu, ale obroniły je, dlatego o zwycięstwie w partii zdecydował tie-break. W nim Martincova popełniła mniej błędów, wygrała 7:3 i tym samym zamknęła mecz.
Rothesay Open Nottingham, Nottingham (Wielka Brytania)
WTA 250, kort trawiasty, pula nagród 251,7 tys. dolarów
środa, 8 czerwca
II runda gry pojedynczej:
Tereza Martincova (Czechy) - Magda Linette (Polska, 8) 6:2, 7:6(3)
Czytaj także: Eksperci starali się wytłumaczyć porażkę Huberta Hurkacza. "Zabrakło skupienia"
Czytaj także: Wieczorne granie w Walencji. Dwa sety Mai Chwalińskiej