Potworna kontuzja zakończyła półfinał Rolanda Garrosa

PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON  / Na zdjęciu: Alexander Zverev doznał kontuzji w merczu z Rafaelem Nadalem
PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Alexander Zverev doznał kontuzji w merczu z Rafaelem Nadalem

Alexander Zverev jak równy walczył z Rafaelem Nadalem w półfinale wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Po upływie trzeciej godziny gry doznał jednak potwornej kontuzji stawu skokowego i nie był w stanie kontynuować gry.

Do pechowej sytuacji doszło w ostatniej wymianie 12. gema w drugim secie. Wówczas Alexander Zverev, dobiegając do zagrania Rafaela Nadala, źle postawił stopę i z okrzykiem bólu upadł na ziemię. Niemiec opuścił kort na wózku inwalidzkim, w szatni została mu udzielona pomoc medyczna.

Po tym zdarzeniu już nie był w stanie kontynuować rywalizacji. Poruszając się o kulach, wrócił jeszcze na arenę im. Philippe'a Chatriera, lecz tylko po to, by podziękować rywalowi i sędziemu oraz pożegnać się z publicznością.

Zverev może mówić o niewiarygodnym nieszczęściu. Do momentu odniesienia kontuzji walczył jak równy z równym z królem paryskiej mączki. Mecz od początku był wojną na wyniszczenie. Obaj nie odpuszczali ani na moment, rozgrywali mordercze wymiany, po których z trudem łapali oddech i momentami słaniali się na nogach.

Pierwsza partia trwała półtorej godziny. Nadal przegrywał już 2:4, ale wyszedł na 5:4 i w miał trzy setbole. Nie wykorzystał jednak szans i doszło do tie breaka. W dodatkowej rozgrywce to Zverev zmarnował wielką okazję. Niemiec prowadził 6-2, lecz nie zdołał postawić kropki nad "i". Ostatecznie to Hiszpan przechylił szalę na swoją korzyść, gdy przy stanie 9-8 wykorzystał piłkę setową, posyłając niesamowity forhend.

Premierowa odsłona kosztowała ich bardzo wiele. W drugiej obniżyli poziom. Popełniali mnóstwo błędów i bardzo źle serwowali. W 12 gemach doszło aż do ośmiu przełamań. A gdy na zegarze upłynęły trzy godziny gry i wszyscy szykowali się do kolejnego tie breaka, nastąpił dramat Zvereva.

Tym samym obchodzący w piątek 36. urodziny Nadal po raz 14. awansował do finału Rolanda Garrosa, co jest najlepszym osiągnięciem w historii. O tytuł w turnieju wielkoszlemowym zagra 30. raz. Więcej mają jedynie Roger Federer i Novak Djoković (po 31).

O poprawienie swoich rekordów do 22. triumfów w imprezach Wielkiego Szlema i 14. w Rolandzie Garrosie Hiszpan powalczy w niedzielę z Casperem Ruud lub z Marinem Ciliciem.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 43,6 mln euro
piątek, 3 czerwca

półfinał gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 5) - Alexander Zverev (Niemcy, 3) 7:6(8), 6:6 i krecz

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO: Legenda polskiego kolarstwa przestrzega przed Rosjanami! "Będzie wielka tragedia"

Komentarze (21)
avatar
Szef na worku
4.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak ja doznałem kontuzji stawu skokowego w pracy to mnie olali,A po powrocie dostałem wypowiedzenie bo chorowity jestem.I nikt o potworności nie mówił niestety.Ale to tylko ja.I Ty. 
avatar
neos
4.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sport to zdrowie ;) 
avatar
Mieczyslaw Karwat
4.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niby urodzony w Hamburgu, ale w czasie meczu klął po rusku, sędzia mu zwrócił uwagę na to, a potem siła wyższa go ukarała. 
avatar
Hampelek
4.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ruska nie powinno w ogóle tam być 
avatar
supermariooo
3.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
ta 18 letnia nowa Venus W prawdopodobnie jutro zmiecie Polke z kortu. obym sie mylił