Nieznani Chińczycy rywalami Polaków we Władysławowie

Materiały prasowe / PZTS / Na zdjęciu: Wanessa Kulczycka z ojcem-trenerem Szymonem Kulczyckim
Materiały prasowe / PZTS / Na zdjęciu: Wanessa Kulczycka z ojcem-trenerem Szymonem Kulczyckim

Chińczycy są od lat światową potęgą, ale co powiedzieć o reprezentantach tego kraju w wieku 13-14 lat, którzy po raz pierwszy na międzynarodowej arenie zagrają w... Polsce? Naszą młodzież czeka ciekawe wyzwanie w WTT Youth Contender.

Od środy do soboty (5-8 marca) 340 zawodniczek i zawodników z 22 krajów, m.in. z Chin, Korei Południowej, Singapuru, Hongkongu i Indii, wystąpi w hali Centralnego Ośrodka Sportu – Ośrodka Sportów Olimpijskich „Cetniewo” w międzynarodowych, młodzieżowych mistrzostwach Polski. Turniej we Władysławowie zaliczany jest do cyklu World Table Tennis, a zwycięzcy każdej kategorii wiekowej otrzymają po 1000 punktów do rankingu.

Utarło się, że Chińczycy przysyłają do Europy najlepszych i najzdolniejszych, jeśli nawet mowa o sportowcach urodzonych w latach 2011-2012, czyli w polskich warunkach uczniach szóstej i siódmej klasy podstawówki. Nie są klasyfikowani na liście światowej, bowiem przy każdym nazwisku jest „zero” w dorobku. Dziś nazwiska zgłoszonej piętnastki osób nikomu nic nie powiedzą, ale co będzie za 5-10 lat, kto wie… Może to przyszli medaliści igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

Rozdanych zostanie 12 kompletów medali – w singlu U-19, U-17, U-15, U-13, U-11 kobiet (dziewcząt) i mężczyzn (chłopców) oraz w mikście U-19 i U-15, czyli w grupach, w których rozgrywane są mistrzostwa świata (juniorów/kadetów – listopad w Rumunii) i Europy (także juniorów/kadetów – lipiec w Czechach). W imprezach rangi Contender nie ma rywalizacji w deblu, a szkoda, bo mielibyśmy kilka szans medalowych.

W każdym roku Polki i Polacy odgrywają ważne role we władysławowskich zawodach, mimo że zabraknie np. 18-letniego Miłosza Redzimskiego, 2-krotnego mistrza kontynentu do lat 21. Skoncentrował już na seniorskiej karierze.

Inni nasi tenisiści stołowi są wysoko rozstawieni i powinni liczyć się w walce o czołowe lokaty. Z dwójkami zagrają: Marcel Błaszczyk U-19, Patryk Żyworonek U-17, trójką Jan Mrugała U-15, czwórką Jan Mrugała U-15, Karolina Hołda U-19, Katarzyna Rajkowska U-17. Osobną historię stanowią zmagania w U-13 i U-11, gdzie większość startujących stanowią nasi pingpongiści i pingpongistki.

I o ile Chińczycy stanowią wielką niewiadomą w U-15 (oraz U-17), o tyle bardzo poważnymi kandydatami do miejsc na podium są Koreanki i Koreańczycy. W juniorach listę uczestników otwierają: Yoo Yerin (1.), Choi Seoyeon (2.) i Choi Nahyun (3.) oraz Kim Gaon (1.) i Lee Jungmok (3.).

W mikście faworytami są: U-19 Lau Eden/Choi Seyeon (Hongkong, Korea Płd.), Natalia Bogdanowicz/Marcel Błaszczyk, Lai Chloe/Wang Ze Yi (Singapur), Lee Jungmok/Choi Nahyun (Korea Płd.), Katarzyna Rajkowska/Aleks Pakuła; U-15 Yaghmur Mammadli/Onur Guluzade (Azerbejdżan), Lee Hyeoho/Lee Haelin (Korea Płd.), Angelina Bebawy/Albin Ingstroem (Szwecja) oraz np. Jan Mrugała/Wanessa Kulczycka. Wanessa to młodsza siostra reprezentantów kraju, Samuela i Alana Kulczyckich.

Łącznie startować będzie ponad 100 polskich tenisistek i tenisistów stołowych, a dla wielu z nich to będzie debiut w obsadzie międzynarodowej. Za 33-osobą grupę reprezentantów odpowiadać będą trenerzy: mężczyzn Patryk Jendrzejewski, Maciej Karmoliński, Piotr Szafranek i Zbigniew Grześlak, kobiet Alan Woś, Dominika Wołowiec, Bartosz Szarmach i Tomasz Szary.

Po zawodach w COS OPO w Cetniewie polscy kadrowicze zagrają w imprezach rangi Contender w Berlinie i czeskim Hawierzowie w tym samym terminie 10-16 marca. W kwietniu młodzieżowe turnieje są zaplanowane m.in. w Serbii, Bośni i Hercegowinie oraz Francji.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści