To był dobry występ 18-letniego Polaka. W zawodach tej rangi zagrał 3. raz, ale wcześniej odpadał w eliminacjach. Teraz znalazł się w głównej drabince za sprawą niezłego rankingu; zajmuje 62. miejsce. Wygrał z rówieśnikami, juniorską czołówką - Rumunem Iulianem Chiritą 3:1 i Koreańczykiem Ohem Junsungiem 3:0, a o ćwierćfinał przegrał z 32-letnim Duńczykiem Jonathanem Grothem 2:3.
Miłosz Redzimski zdobył 55 punktów, co pozwoli mu przesunąć się do TOP 60 na świecie. Byłoby niemal 2 razy więcej gdyby pokonał doświadczonego, leworęcznego rywala ze Skandynawii. W polskiej Lotto Superlidze Miłosz Redzimski wygrywał już z Jonathanem Grothem, choć w końcówce poprzedniego sezonu 2-krotnie lepszy był Duńczyk. Zwyciężył m.in. 3:2 w finale Pucharu Europy, choć to nasz tenisista stołowy prowadził 2:0.
W Dausze zawodnik Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki był o krok od sukcesu. Pojedynek zaczął od wyniku 5:1, potem wygrywał 6:3, 7:5 i 8:7 aż… musiał bronić setbola przy 9:10. Wyszedł na jeszcze jedno prowadzenie 11:10, lecz ostatecznie górą był Jonathan Groth (14:12).
ZOBACZ WIDEO: Siatkarz kandydował w wyborach do sejmu. "Nie chodziło o to, żeby się tam dostać"
Miłosz Redzimski wygrał drugiego seta do 9 i czwartego do 8. Gdyby zwyciężył też w trzecim, znalazłby się w ósemce Star Contendera rozpoczynającego międzynarodową rywalizację w 2025 roku. Szansę ku temu miał ogromną, ale nie wykorzystał dwóch setboli (11:10, 12:11). Z kolei pingpongista Dekorglassu Działdowo zakończył partię asem serwisowym.
W decydującym secie podopieczny trenera (i ojca) Tomasza Redzimskiego wygrywał 4:3, potem przegrywał 4:6, 5:7, 7:9. Po trzech zwycięskich akcjach miał piłkę meczową… Niestety, końcówka należała do przeciwnika, 25. rakiety na liście światowej.
Znaczącym osiągnięciem Miłosza Redzimskiego było zwycięstwo 3:0 nad klasyfikowanym na 27. pozycji Ohem Junsungiem. To syn medalisty drużynowych igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata Oh Sangeuna, który był podopiecznym trenera Redzimskiego w Dartomie Bogorii. Do spotkania dwóch pokoleń doszło w Katarze…
Miłosz Redzimski wygrał drugi raz z Koreańczykiem, poprzednio w decydującym pojedynku meczu drużynowych mistrzostw globu juniorów. To spotkanie odbyło się pod koniec listopada w szwedzkim Helsinborgu. Polak triumfował także 3:0, nasza reprezentacja 3:1 (Oha pokonał też Mateusz Zalewski) i zapewniła sobie medal; ostatecznie biało-czerwoni sięgnęli po srebro.
W Katarze Miłosz Redzimski wygrał dwie partie na przewagi z Ohem Junsungiem, broniąc w nich trzy setbole. Z kolei z Iulianem Chiritą poradził sobie dość wyraźnie 3:1.
W eliminacjach singla odpadł Mateusz Zalewski (Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów), zaś ze względów zdrowotnych nie wystartował Maciej Kubik (Zugbruecke Grenzau/Dekorglass Działdowo). W deblu mieli wystąpić Redzimski i Kubik, aktualni młodzieżowi mistrzowie Europy.
Nie powiodło się Natalii Bajor (Enea Siarkopol Tarnobrzeg), a jej pogromczynię okazała się Chinka Zong Geman. W grze podwójnej partnerką Polki była Słowaczka Tatiana Kukulkova, z którą w 2024 roku wywalczył brąz mistrzostw Europy w Linzu.
W najbliższych dniach Natalia Bajor, Katarzyna Węgrzyn i Zuzanna Wielgos wystartują w turnieju WTT Contender w stolicy Omanu, Maskacie. Kolejnymi zawodami dla reprezentantów Polski będzie Singapore Smash na przełomie stycznia i lutego. W puli nagród aż 1,5 miliona dolarów, w tym dla triumfatorów singla kobiet i mężczyzn po 75 tysięcy.
Wyniki Miłosza Redzimskiego w WTT Star Contender w Dausze:
1/8 finału z Jonathanem Grothem (Dania) 2:3 (12:14, 11:9, 12:14, 11:8, 11:13)
1/16 finału z Ohem Junsungiem (Korea Płd.) 3:0 (15:13, 11:4, 12:10)
1/32 finału z Iulianem Chiritą (Rumunia) 3:1 (11:3, 8:11, 11:4, 12:10)