MŚJ odbędą się w listopadzie w rumuńskim mieście Kluż-Napoka, a uczestnicy zostaną wyłonieni na podstawie listy międzynarodowej ITTF. Z tym zastrzeżeniem, że w singlu wystąpią maksymalnie dwie zawodniczki z jednego kraju. Po sukcesie w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Natalia Bogdanowicz awansowała na 40. miejsce; przed nią jest 29. Karolina Hołda, a po niej Katarzyna Rajkowska 42. Różnice punktowe są niewielkie.
Redakcja PZTS: Aż 4 z 5 twoich pojedynków w głównej drabince zakończyło się wynikami 3:2. Kiedy poprzednio rozegrałaś tak wiele zaciętych meczów w turnieju?
Natalia Bogdanowicz: Dawno już nie rozegrałam tak dobrego i jednoczenie wyczerpującego turnieju juniorskiego. Nie pamiętam też, kiedy ostatnio musiałam rywalizować w tak wielu meczach pięciosetowych, czyli w pełnym wymiarze. W eliminacjach odniosłam zwycięstwa 3:0 i 3:1, później w zawodach głównych 3-krotnie wygrałam 3:0 i w półfinale 3:1. W finale zaś poniosłam porażkę 2:3.
ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy
W spotkaniu o złoty medal walczyłaś z Koreanką Choi Nahyun, która w półfinale ograła rozstawioną z jedynką rodaczkę Yoo Yerin 3:0. To była większa niespodzianka od twojego zwycięstwa nad Choi Seoyeon 3:2 w ćwierćfinale?
Nie widziałam gry półfinałowej Koreanek Nahyun i Yerin, ponieważ w tym czasie rywalizowałam o finał z Singapurką Loy Ming Ying. Sądzę, że nie była to jakaś niespodzianka, ponieważ z pewnością dobrze się znają i każda ma szansę pokonać drugą. Często widujemy się na zawodach międzynarodowych, więc ze sobą trenują.
Patrząc na rezultat finału, decydujący był – przegrany - drugi set, w którym prowadziłaś 10:9 i 14:13? Wygrałaś partie numer trzy i cztery, więc zamiast 2:3 ostatnia gra w COS OPO "Cetniewo" mogła równie dobrze zakończyć się 3:1?
W drugim secie meczu finałowego zabrakło trochę szczęścia. I pomimo dobrego powrotu – od 0:2 w setach do 2:2 i 9:9 w piątym - nie udało mi się pokonać Choi Nahyun.
Co było skuteczne w zwycięskich setach?
Przede wszystkim o powodzeniu zadecydowała wiara w siebie. Czułam, że gram tego dnia bardzo dobrze i jestem w stanie dużo zrobić.
W decydującym secie przegrywałaś 5:9, a mimo to nie zwątpiłaś i doprowadziłaś do remisu. Mając taką serię mogłaś być już niemal pewna sukcesu?
Tenisistka stołowa z Korei Południowej na dużej pewności rozegrała dwie akcje kończące mecz. A tego zabrakło z mojej strony.
W meczu o wejście do strefy medalowej pokonałaś Choi Seoyeon 3:2. Niewiele zabrakło do triumfu 3:1. Jaki przebieg miał czwarty set, przegrany 10:12?
W ćwierćfinale, mimo prowadzenia 2:0 w setach, mecz skończył się dopiero 3:2. W trzecim i czwartym secie przeciwniczka nabrała trochę większej pewność, ale ja też za bardzo pozwoliłam jej grać. Stąd konieczność rywalizowania jeszcze w piątym.
Kolejnym startem był Youth Contender w czeskim Hawierzowie, gdzie osiągnęłaś ćwierćfinał.
W grupie pokonałam dwie rywalki, a następnie pokonałam w 1/16 finału Węgierkę Judit Nagy i 1/8 finału Koreankę Kim Haneul 3:1. O medal doznałam porażki z pingpongistką z Indii Sayali Wani 1:3.
W kolejny, długi weekend (21-23 marca) seniorskie mistrzostwa Polski w Białymstoku.
Wystąpię we wszystkich konkurencjach: singlu oraz grach podwójnych z osobami z 2009 rocznika: Katarzyną Rajkowską i Patrykiem Żyworonkiem.
Wyniki Natalii Bogdanowicz w U-19 we Władysławowie:
singiel:
Eliminacje Candela Sanchi (Włochy) 3:0
Eliminacje Lotte Nuyttens (Belgia) 3:1
1/16 finału Maja Łakoma 3:2
1/8 finału Hanka Kodetova (Czechy) 3:2
Ćwierćfinał Choi Seoyeon (Korea Płd.) 3:2
Półfinał Loy Ming Ying (Singapur) 3:1
Finał Choi Nahyun (Korea Płd.) 2:3
mikst (z Marcelem Błaszczykiem):
1/16 finału Diana Kolenikowa/Wadym Sołtys (Ukraina) 3:1
1/8 finału Piotr Szary/Emilia Twardawa 3:0
Ćwierćfinał Weronika Wasylenko (Ukraina)/Rafał Formela 3:0
Półfinał Choi Nahyun/Lee Jungmok 1:3