To historyczny sukces polskich drużyn w prestiżowych rozgrywkach. W 1/8 finału wystąpiły cztery, w kolejnej rundzie pozostały trzy. W walce o trofeum są także: po dwa niemieckie (FC Saarbrücken i Borussia Düsseldorf) i francuskie (Alliance Nimes/Montpellier i GV Hennebont) oraz austriacki Solex-Consult Wiener Neustadt, który będzie rywalem Dartomu Bogorii.
Zespół z Grodziska Mazowieckiego jako pierwszy zapewnił sobie miejsce w 1/4 finału. Dwukrotnie pokonał SF SKK El Nino Praga po 3:1, chociaż rewanż w swojej hali nie zaczął się po myśli podopiecznych trenera Pawła Fertikowskiego. Marek Badowski doznał porażki 0:3 z Tomasem Konecnym, zaś Panagiotis Gionis przegrywał z Davidem Re-itspiesem 0:2. Grek, który wkrótce skończy 45 lat, stanął na wysokości zadania i zwyciężył 3:2. Później punkty wywalczyli Jin Takuya i Marek Badowski.
- To był bardzo trudny i emocjonujący rewanż. W Czechach graliśmy na innych stołach i piłkami, ale też sobie poradziliśmy. Przed swoją publicznością mieliśmy dobrą zaliczkę, jednak szykowaliśmy się na różne scenariusze… Rywali grali świetnie, lecz Panos Gionis przy 0:2 zmienił taktykę, a chodziło o jeszcze większą zmienność. Po ostatniej, zwycięskiej akcji było widać, ile emocji w nim tkwiło i jak bardzo się cieszył z sukcesu. Wrzuciliśmy wyższy bieg i zwyciężyli także Jin i Marek – mówił Paweł Fertikowski.
ZOBACZ WIDEO: Narzeczona polskiego tenisisty na Malediwach. Co za zdjęcia!
Przed bardzo trudnym zadaniem stanęli pingpongiści suchedniowskiego Orlicza. U siebie pokonali 2-krotnego triumfatora AS Pontoise Cergy 3:1, ale we Francji zagrali bez bohatera tego spotkania, zdobywcy 2 punktów Kazuhiro Yoshimury. Z kolei gospodarze wzmocnili się Marcosem Freitasem, jedną z gwiazd tamtejszej ligi PRO A.
Robert Floras minimalnie uległ Portugalczykowi, ale po nim Słoweniec Deni Kożul wygrał z Singapurczykiem Izaacem Quekiem 3:2 i Mateusz Zalewski z Anglikiem Liamem Pitchfordem. Wynik 2:1 w meczu oznaczał, że drużyna z województwa świętokrzyskiego jest już w ćwierćfinale! Ostatnie gry nie miały już znaczenia, a triumf 3:2 nic nie dał AS Pontoise Cergy. W Lidze Mistrzów obowiązuje następująca punktacja: 3 punkty za 3:0 lub 3:1, 2 pkt – 3:2, 1 pkt – 2:3.
Wspaniałe widowiskowo zafundowali kibicom tenisiści stołowi Dekorglassu Działdowo. W Niemczech pokonali Post Mühlhausen 3:1, ale rewanż zapowiadał się jako piekielnie ciężki, gdyż przeciwnicy ściągnęli do Europy byłego wicelidera listy światowej, Lin Gaoyuana, aktualnego drużynowego mistrza świata.
Chińczyk zrobił co do niego należało, wygrał trzy pojedynki, ale to zawodnicy Dekorglassu potwierdzili, że są groźni dla najlepszych w Europie. Mimo że przegrali 1:3, to dalej mieli szansę na awans. Zgodnie z regulaminem doszło do dogrywki, tzw. golden match. Zasady są proste, zawodnicy rozgrywają pojedynki jednosetowe, a triumfuje ten zespół, która wygra dwa z nich.
Pierwsza gra dla Lin Gaoyuana, który pokonał Samuela Kulczyckiego 11:2. Jonathan Groth przegrywał z Irvinem Bertrandem 1:6, lecz mozolnie odrabiał straty i było później 5:6 i 6:8. Duńczyk grał świetnie, wyszedł na prowadzenie 9:8 i 10:9, następnie obronił meczbola przy 10:11. Ostatecznie zwyciężył 13:11, a kropkę nad „i” postawił Jakub Dyjas.
Nie powiodło się tylko SBR Dojlidy Białystok, który przegrał z silnym francuskim GV Hennebont 1:3 i 0:3. Zespół z Podlasia, a także KTS Gliwice walczyć będą teraz w 1/8 finału Pucharu Europy.
Z kolei w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń jest Enea Siarkopol Tarnobrzeg, 4-krotny zwycięzca rozgrywek, w tym w latach 2022-2024.
Wyniki 1/8 finału Ligi Mistrzów:
Dekorglass Działdowo - Post Mühlhausen 1:3 (pierwszy mecz 3:1)
Jonathan Groth – Ovidiu Ionescu 3:0 (11:7, 12:10, 11:9)
Samuel Kulczycki – Lin Gaoyuan 1:3 (10:12, 9:11, 11:8, 5:11)
Jakub Dyjas – Irvin Bertrand 1:3 (7:11, 3:11, 11:6, 8:11)
Jonathan Groth – Lin Gaoyuan 2:3 (2:11, 7:11, 14:12, 11:9, 4:6)
dogrywka Dekorglass Działdowo - Post Mühlhausen 2:1
Samuel Kulczycki – Lin Gaoyuan 2:11, Jonathan Groth – Irvin Bertrand 13:11, Jakub Dyjas - Ovidiu Ionescu 11:8
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - SF SKK El Nino Praga 3:1 (3:1)
Marek Badowski - Tomas Konecny 0:3 (6:11, 10:12, 3:11)
Panagiotis Gionis - David Reitspies 3:2 (14:16, 9:11, 11:9, 11:5, 6:4)
Jin Takuya - Martin Sip 3:0 (11:8, 11:2, 11:8)
Marek Badowski - David Reitspies 3:1 (12:10, 12:10, 11:13, 11:1)
AS Pontoise Cergy – Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów 3:2 (1:3)
Marcos Freitas – Robert Floras 3:2 (11:5, 8:11, 11:6, 7:11, 6:1)
Izaac Quek Yong – Deni Kożul 2:3 (5:11, 12:10, 6:11, 11:7, 2:6)
Liam Pitchford – Mateusz Zalewski 1:3 (11:7, 7:11, 6:11, 9:11)
Marcos Freitas – Deni Kożul 3:0 (11:6, 11:7, 11:3)
Izaac Quek Yong – Robert Floras 3:1 (9:11, 11:3, 11:4, 11:8)
GV Hennebont TT – SBR Dojlidy Białystok 3:0 (3:1)
Władimir Sidorenko – Piotr Michalski 3:0 (11:4, 11:4, 11:6)
Lew Kacman – Asuka Machi 3:0 (11:9, 11:7, 11:5)
Iulian Chirita – Patryk Chojnowski 3:0 (11:6, 11:3, 11:6)
Borussia Düsseldorf - SKST Havirov 3:0 (3:1)
Solex-Consult Wiener Neustadt - TTC Ostrava 2016 3:1 (3:0)
SPG Felbermayr Wels - Alliance Nimes/Montpellier 1:3 (0:3)
FC Saarbrücken TT - HB Ostrov z.s. 3:1 (3:0)