21-letni Maciej Kubik był jedynym zawodnikiem z kadry narodowej trenera Tomasza Redzimskiego, uczestniczącym w niemieckim turnieju. Wystąpił w singlu, deblu z Mołdawianinem Andrei Putunticą i mikście z Katarzyną Węgrzyn.
- I ja, i Andrei szukaliśmy partnera do gry deblowej, nie mieliśmy nikogo ze swoich krajów, więc zdecydowaliśmy się spróbować. Znaliśmy się z Bundesligi, ale do tej pory nigdy ze sobą nawet nie trenowaliśmy - mówił Maciej Kubik z Zugbruecke Grenzau, gdzie kiedyś występowali m.in. Andrzej Grubba, Stefan Dryszel i Lucjan Błaszczyk. Reprezentant Mołdawii jest pingpongistą Werderu Brema.
W tym roku Maciej Kubik z Miłoszem Redzimskim zwyciężyli w młodzieżowych mistrzostwach Europy w Skopje, zaś w pierwszych zawodach Feeder w Duesseldorfie dotarli do finału. Przegrali z Jakubem Dyjasem i Belgiem Cedricem Nuytinckiem.
W pierwszym pojedynku Kubik i Putuntica pokonali Kazachów Aidosa Kunżigułowa i Sanżara Żubanowa 3:0. - Zaczęliśmy rywalizację bardzo dobrze, ponieważ przeciwnicy z Azji zdobyli 11 punktów… - powiedział polski tenisista stołowy.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie
Znacznie trudniejszy był ćwierćfinał z Egipcjanami Khalidem Assarem i Youssefem Abdel-Azizem, z którymi Polak i Mołdawianin wygrali 3:2 (5:11, 11:4, 12:10, 5:11, 11:3). W pierwszym secie przegrywali 0:9… W trzecim było 7:10, a triumfowali 12:10. Z kolei w ostatnim, piątym niepodzielnie panowali – 8:0, 10:2 i 11:3.
W półfinale Maciej Kubik i Andrei Putuntica, rodak doskonale znanego polskim kibicom Vladislava Ursu z Zooleszcz Gwiazdy Bydgoszcz, ponieśli porażkę z Japończykami Kazuki Hamadą i Jo Yokotanim 1:3 (8:11, 11:6, 8:11, 6:11).
- W singlu z Hamadą lub Yokotanim nigdy nie grałem, lecz wiedziałem, że preferują szybki tenis stołowy. Mnie to odpowiadało, gdyż też lubię szybką grę, ale Andrei woli grać wolno i silnie. Dlatego miał dużo problemów głównie z krótkich piłek - stwierdził pochodzący z Warszawy Maciej Kubik, który w Mistrzostwach Polski zdobywa medale dla Dekorglassu Działdowo.
Kazuki Hamada i Jo Yokotani sięgnęli po złoto, pokonując w decydującym spotkaniu Chińczyków Niu Guankaia i Chen Yuanyu 3:2.
- Liczyłem na więcej, ale niestety nie było finału tym razem. Czy znów zagram z Putunticą? Nie wiem, trudno powiedzieć, kiedy nadarzy się następna okazja - dodał Polak.
W pozostałych konkurencjach triumfowali pingpongiści z Państwa Środka: Kuai Man/Chen Yi w deblu kobiet, Kuai Man/Xue Fei w mikście, a w singlu Chen Yi i Chen Yuanyu, który w finale pokonał Niemca Kaya Stumpera 3:0. W półfinałach gry pojedynczej mężczyzn Chen Yuanyu wygrał z zawodnikiem gospodarzy Steffenem Mengelem 3:2, a Kay Stumper z Chińczykiem Zhou Qihao 3:2.
Maciej Kubik przenosi się teraz do portugalskiej Vili Nova de Gaia koło Porto, gdzie od poniedziałku rywalizować będzie w ostatnim tym roku turnieju WTT Feeder. Zagra w singlu i mikście ze Słowaczką Tatianą Kukulkovą, z którą niedawno Natalia Bajor wywalczyła brąz w mistrzostwach Europy w deblu w austriackim Linzu.
- W 2021 roku zagrałem w Vili Nova de Gaia w mistrzostwach świata juniorów, jednak był to nieudany występ. Dużo lepiej wspominam wcześniejsze obozy Euro-Talents z moim tatą w roli trenera - przyznał Maciej Kubik.
W Duesseldorfie nie powiodło mu się w singlu: z Grekiem Ioannisem Sgouropulosem 2:3 w 1/32 finału oraz grze mieszanej z Katarzyną Węgrzyn - z Anglikami Samuelem Walkerem i Tin-Tin Ho 1:3 w 1/8 finału.
Wyniki finałów:
Chen Yuanyu (Chiny) - Kay Stumper (Niemcy) 3:0
Chen Yi - Han Feier (obie Chiny) 3:1
Kazuki Hamada/Jo Yokotani (Japonia) - Niu Guankai/Chen Yuanyu (Chiny) 3:2
Kuai Man/Chen Yi (Chiny) - Yang Ha Eun/Ryu Hanna (Korea Płd.) 3:0
Kuai Man/Xue Fei (Chiny) - Lee Daeun/Park Gyuhyeon (Korea Płd.) 3:1