Faworyci mistrzostw Polski muszą... podzielić się medalami

Materiały prasowe / PZTS / Na zdjęciu: Jakub Dyjas
Materiały prasowe / PZTS / Na zdjęciu: Jakub Dyjas

Z czterech najlepszych polskich zawodników Lotto Superligi, tylko... dwaj zdobędą medale w rozpoczynających się w piątek krajowych mistrzostwach w Białymstoku.

Jakub Dyjas (bilans gier 21-6), Marek Badowski (18-7), Samuel Kulczycki (17-8), Miłosz Redzimski (16-1) zaliczani są do grona faworytów turnieju. Powyższa kolejność wynika z indywidualnego rankingu superligowego, w którym decydująca jest liczba zwycięstw. Ale w komplecie nie staną na podium 93 MP w podlaskiej stolicy, a zadecydowało o tym rozstawienie.

Miłosz Redzimski zagra z jedynką, Marek Badowski trójką, a broniący tytułu Samuel Kulczycki szóstką. Jakub Dyjas, który wygrał cztery z siedmiu ostatnich zawodów rangi mistrzostw Polski, nie występuje obecnie w kadrze narodowej, nie uczestniczył też w eliminacyjnych turniejach Grand Prix. Aby zagwarantować sobie start w Białymstoku, musiał wygrać mistrzostwa województwa warmińsko-mazurskiego. Akurat tego, bowiem - podobnie jak Samuel Kulczycki – jest tenisistą stołowym Dekorglassu Działdowo. Nie miał problemów ze zrealizowaniem tego celu.

ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy

Jakub Dyjas został rozstawiony z odległym numerem 24. Jeśli wygra trzy pojedynki, a na jego drodze mogą stanąć sporo młodsi rywale Michał Gawlas (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) i Alan Kulczycki (Dojlidy Białystok), znajdzie się w ćwierćfinale. Zapewne spotka się wtedy z Miłoszem Redzimskim (Dartom Bogoria), dziś jedynym Polakiem sklasyfikowanym w TOP 50 listy światowej. To „Redzim” jest największą nadzieją naszego tenisa stołowego, zresztą jak równy z równym gra z wieloma bardzo dobrymi zagranicznymi rywalami w imprezach rangi World Table Tennis.

W tym sezonie superligi Jakub Dyjas przegrał z Miłoszem Redzimskim 0:3, zaś pokonał drugiego z polskich liderów Dartomu Bogorii Marka Badowskiego 3:1. Warto przypomnieć, że w 2023 roku Dyjas i Redzimski zmierzyli się już w 1/8 finału IMP w Płocku. Górą był pierwszy z wymienionych (4:2), a ostatecznie sięgnął po czwarte złoto w singlu w ciągu zaledwie sześciu lat.

Tak więc kogoś z dwójki Redzimski – Dyjas zabraknie na podium w Białymstoku. Identycznie wygląda sytuacja w drugiej części turniejowej drabinki. Jeśli nie dojdzie do niespodzianek, o medal Marek Badowski zmierzy się z Samuelem Kulczyckim. To trochę przypomina… Ligę Mistrzów – w ćwierćfinale niemieckie kluby wyeliminowały francuskie, a teraz z Borussią Dusseldorf i FC Saarbrucken zagrają Dartom Bogoria i Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów.

Jakub Dyjas 4-krotnie, Samuel Kulczycki 2 razy… Oni już zwyciężali, a wciąż na tytuły czekają najlepsi pingpongiści klubu z Grodziska Mazowieckiego. Więc może tym razem? Sensacją byłby triumf kogoś innego, ale z pewnością chrapkę na złoto mają: grającym stylem defensywnym Jakub Folwarski, dobrze spisujący się w juniorskich zawodach międzynarodowych Marcel Błaszczyk i Rafał Formela. Z dwójką wystąpi Konrad Kulpa, czwórką Tomasz Kotowski (obaj Energa Manekin Toruń), ale w superlidze spisują się słabo. Wysokie lokaty zawdzięczają sukcesom w GP, w której nie uczestniczy cała czołówka.

Najstarszym zawodnikiem będzie Krzysztof Kaczmarek, urodzony w… 1971 roku. Wielokrotnie zdobywał medale MP, ale to było 20 i więcej lat temu. Dziś jest zawodnikiem 2-ligowej (trzeci poziom) Wolavii Wołów, a sportową pasję łączy – od dawna – z pracą nauczyciela historii i wychowania fizycznego.

W 93 edycji IMP ciekawie zapowiada się rywalizacja kobiet. Mało prawdopodobne, aby do walki o złoto włączyła się któraś zawodniczka spoza czwórki: Natalia Bajor (KTS Tarnobrzeg), Katarzyna Węgrzyn, Anna Węgrzyn (bliźniaczki grają w KS AZS Wrocław), Zuzanna Wielgos (Politechnika Rzeszów). Z piątką wystąpi Wiktoria Wróbel, która po pierwszy krążek sięgnęła w wieku… 13 lat. Miało to miejsce w 2020 roku także w Białymstoku.

Zawody potrwają do 23 marca, a medale zostaną rozdane w pięciu konkurencjach. W puli nagród jest 100 tysięcy złotych. Zwycięzcy singla otrzymają 15 tys., a debla i miksta po 6 tys.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści