Osiemnaście szans polskich paralimpijczyków

Materiały prasowe / PZTS / Na zdjęciu: Natalia Partyka
Materiały prasowe / PZTS / Na zdjęciu: Natalia Partyka

- Będę w pełni zadowolony, jeśli wszyscy nasi reprezentanci wrócą z Paryża z medalami - mówi Andrzej Ochal, trener kadry paratenisistów stołowych przed igrzyskami niepełnosprawnych sportowców.

Czy wymarzony bilans startu we Francji jest w ogóle do zrealizowania? Wszyscy Biało-Czerwoni odnoszą międzynarodowe sukcesy, a największymi gwiazdami 11-osobowej ekipy są Natalia Partyka i Patryk Chojnowski. Oboje grają w klasie 10 i są multimedalistami paralimpijskimi (bez literki "o" w środku; od Polskiego Komitetu Paralimpijskiego PKPar - red.).

35-letnia Natalia Partyka, jako jedyna z obecnego składu, debiutowała w rywalizacji ówczesnych paraolimpijczyków w poprzednim... wieku. Mając 11 lat poleciała do australijskiego Sydney (2000 rok), gdzie zajęła 5. miejsce w singlu. Z kolei od 2004 do 2016 roku sięgnęła w tej konkurencji po 4 złote medale. Piątego z rzędu tytułu nie wywalczyła, bowiem na jej drodze stanęła Yang Qian. To chińska zawodniczka, która kilka lat temu przeniosła się do Australii i występuje w barwach tego kraju. Polka przegrała z nią w półfinale IP 2021 w Tokio i finale mistrzostw świata rok później w Hiszpanii.

Z kolei Patryk Chojnowski ma 34 lata, ale z niepełnosprawnymi rywalizuje znacznie krócej od Natalii Partyki. W debiucie paralimpijskim zwyciężył w Londynie (2012), a sukces powtórzył w Japonii. W międzyczasie był też w finale w Rio de Janeiro (2016), lecz tam musiał uznać wyższość Chińczyka Ge Yanga.

ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora

- I Natalia Partyka, i Patryk Chojnowski należą do grona faworytów, ale o każdy medal będzie bardzo ciężko. Oczywiście, że chciałbym aby wszyscy Polacy stanęli na podium w singlu, deblu i mikście. Mamy łącznie 18 szans, bo w tylu grach pojedynczych i podwójnych zakwalifikowali się nasi zawodnicy i zawodniczki - powiedział Andrzej Ochal, trener kadry paratenisistów stołowych.

Oprócz tej dwójki, polski tenis stołowy na IP 2024 reprezentować będą: Dorota Bucław (klasa 1), Rafał Czuper (2), Tomasz Jakimczuk (2), Maciej Nalepka (3), Katarzyna Marszał (6), Maksym Chudzicki (8), Piotr Grudzień (8), Karolina Pęk (9) i Igor Misztal (10).

W porównaniu do zawodów w 2021 roku w Tokio, gdzie mieliśmy jedną osobę więcej, z grona obecnych kadrowiczów medale zdobyli: Patryk Chojnowski złoto, Rafał Czuper srebro, Karolina Pęk brąz, Natalia Partyka brąz i Maksym Chudzicki brąz, ale w niższej klasie 7.

- Maksym został reklasyfikowany z klasy 7 do 8. Według klasyfikatorów jego możliwości funkcjonalne są na tyle wysokie, że powinien grać w klasie o większej sprawności - wyjaśnił trener.

Wracając do turnieju w stolicy Japonii, ćwierćfinał w singlu - bo na tej konkurencji się skupiamy - osiągnęli Dorota Bucław i Krzysztof Żyłka, do 1/8 finału dotarli Maciej Nalepka i Piotr Grudzień, zaś po fazie grupowej odpadli Krystyna Łysiak, Tomasz Jakimczuk i Rafał Lis.

- Niewiele zabrakło, aby Krzysztof Żyłka w klasie 4 i Krystyna Łysiak 11 ponownie wystąpili w igrzyskach. Bardzo blisko byli także Michał Deiglser 7 i Maciej Makajew 11 - dodał Ochal.

W ostatniej fazie kwalifikacji, światowym turnieju w Tajlandii uczestniczyło sześcioro naszych pingpongistów, m.in. Barbara Jabłonka 6 i Krzysztof Mańturz także 6 klasa. Do finału dotarł Krzysztof Żyłka, jedna przegrał z Japończykiem Genkim Saito, a tylko triumfatora nagradzano biletem do Paryża.

- W Tokio mieliśmy 12 sportowców, teraz 11, lecz sportowo jesteśmy coraz mocniejsi. W ogóle zmieniło się bardzo dużo. Świat idzie do przodu, a my dalej należymy do grona najlepszych teamów. Wielu naszych zawodników poczyniło znaczne postępy w grze. Mamy bardzo dobrych tenisistów stołowych w reprezentacji - ocenił szkoleniowiec pochodzący z Warszawy.

Hegemonem w tenisie stołowym niepełnosprawnych, zresztą podobnie jak pełnosprawnych, są Chiny. Polacy z kolei uplasowali się na 2. pozycji w klasyfikacji medalowej w Londynie i Rio de Janeiro, zaś w Tokio skończyli rywalizację na 4. lokacie, przegrywając z Australią i Francją mniejszą liczbą srebrnych krążków.

Przez ćwierć wieku, od 1996 roku i brązu Krystyny Jagodzińskiej (10) w Atlancie do zawodów w Japonii, na koncie polskiej kadry narodowej znalazło się 29 medali. Siła podopiecznych trenera Ochala rośnie wraz z kolejnymi imprezami paralimpijskimi, a dwóch ostatnich edycjach zdobyli więcej miejsc na podium (15) niż we wszystkich wcześniejszych.

- Dzięki Polskiemu Komitetowi Paralimpijskiemu i Polskiemu Związkowi Tenisa Stołowego do Paryża z naszymi zawodnikami poleciało 6 trenerów - Marek Biernat, Xu Kai, Marta Smętek, Marcin Skrzynecki, Feliks Kordyś i ja, fizjoterapeuta Łukasz Ospalski oraz Dorota Kubicka, pełniąca funkcję opiekuna dla Doroty Bucław. A jeśli chodzi o cały sztab, z którym pracuję od 6 lat, są w nim również trener Ryszard Grzelak i inni szkoleniowcy, fizjoterapeuci, sparingpartnerzy - podkreślił Ochal.

Jak Polacy aklimatyzują się we Francji? - Kartonowe łóżka przeżyliśmy już w Tokio. Akurat dla naszych zawodników nie jest to duży problem. Nasza sala turniejowa oddalona jest o 11 km od wioski, przejazd zajmuje około 40 minut. Dla pewności zawodnicy będą wyjeżdżać minimum 2,5 godziny przed meczami. Co do jedzenia, niestety na wszystkich zawodach organizowanych we Francji jest ono najsłabszym punktem. Trzeba pamiętać, że wszyscy mają te same warunki - zaznaczył trener.

Na koniec jeszcze słowo "regulaminowe" na temat klas, co oznaczają cyfry? 1-5 to zawodnicy na wózkach, 6-10 grający na stojąco, a 11 z niepełnosprawnością intelektualną. W przypadku gier podwójnych chodzi o sumę klas obydwu osób, której nie można przekroczyć, np: MD14 - męski debel tenisistów stołowych stojących; mogą wystąpić zawodnicy z klas 6 i 8, ewentualnie dwóch z 6 lub 7.

Skład reprezentacji Polski:

Gra pojedyncza: Dorota Bucław (połączona klasa 1-2), Rafał Czuper (klasa 2), Tomasz Jakimczuk (2), Maciej Nalepka (3), Katarzyna Marszał (6), Maksym Chudzicki (8), Piotr Grudzień (8), Karolina Pęk (9), Natalia Partyka (10), Patryk Chojnowski (10), Igor Misztal (10).

Gra deblowa: WD20 Natalia Partyka - Karolina Pęk, MD4 Tomasz Jakimczuk - Rafał Czuper, MD18 Patryk Chojnowski - Piotr Grudzień, MD18 Igor Misztal - Maksym Chudzicki.

Gra mieszana: XD7 Dorota Bucław – Rafał Czuper, XD17 Karolina Pęk – Piotr Grudzień, XD17 Katarzyna Marszał – Patryk Chojnowski.

Program startów – gry medalowe:

Debel, mikst:
29 sierpnia - nikt
30 sierpnia – półfinały MD4 (ew. Jakimczuk-Czuper)
31 sierpnia – półfinały XD7 (Bucław-Czuper) XD17 (Pęk-Grudzień i Marszał-Chojnowski), MD18 (Chojnowski-Grudzień i Misztal-Chudzicki ), WD20 (Partyka-Pęk); finały MD4, WD20, XD17
1 września – finał XD7, MD18

Singiel:
3 września – półfinały W10 (ew. Partyka), M10 (Chojnowski, Misztal)
4 września – finały W10 (Partyka), M10 (Chojnowski, Misztal); półfinały M2 (Czuper, Jakimczuk)
5 września - finał M2 (Czuper, Jakimczuk), M3 (Nalepka); półfinały M3 (Nalepka), W1-2 (Bucław)
6 września – finał W1-2 (Bucław); półfinały M8 (Chudzicki, Grudzień)
7 września – finał W6 (Marszał), W9 (Pęk), M8 (Chudzicki, Grudzień); półfinały W6 (Marszał), W9 (Pęk)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty