17-letni Miłosz Redzimski i 21-letni Samuel Kulczycki znaleźli się w gronie 46 zawodników ze Starego Kontynentu, którzy w dniach 15-19 maja zagrają o pięć „biletów” na igrzyska w Paryżu.
Stolicę Bośni i Hercegowiny miło wspominają ze względu na sukcesy w ubiegłorocznych młodzieżowych ME U-21. Miłosz Redzimski zwyciężył w singlu, a Samuel Kulczycki w mikście z Zuzanną Wielgos.
Pierwszym warunkiem koniecznym do spełnienia jest zajęcie miejsc 1-2 w fazie grupowej. Miłosz Redzimski zmierzy z Czechem Lubomirem Jancarikiem, Szwajcarem Loicem Stollem i Bułgarem Denislavem Kodjabashevem, a Samuel Kulczycki z Rumunem Eduardem Ionescu, Czechem Pavlem Siruckiem i pingpongistą gospodarzy Benjaminem Zijadiciem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 43-letnia legenda błyszczała na gali w Nowym Jorku
- Do rundy pucharowej awansuje 24 tenisistów stołowych, z których 2 awansuje na igrzyska. Następnie w zawodach pozostaną 22 osoby i z tej grupy 3 zdobędzie kwalifikację olimpijską - mówił selekcjoner Tomasz Redzimski.
Miłosz Redzimski losowany był w przedziale 1-12, Samuel Kulczycki 13-24, więc teoretycznie należą do dwójki najmocniejszych tenisistów stołowych w swoich grupach. Trudniejsze zadanie ma drugi z Polaków, który poza rozstawionym z dwójką Eduarda Ionescu, wylosował także mającego za sobą wiele lat spędzonych w polskiej superlidze Pavla Sirucka.
- Naszym celem jest grać uważnie, walczyć z pełnym zaangażowaniem, mądrze taktycznie oraz z gotowością do utrzymania odpowiedniej postawy w sytuacjach trudnych. Samuel i Miłosz są młodymi zawodnikami i jeśli połączą żywiołowość i śmiałość z solidnością, to stać ich na grę na wysokim poziomie. Znamy już przeciwników grupowych, więc potrzebujemy właściwego sposobu na rywalizację z każdym z nich 0 dodał selekcjoner Tomasz Redzimski, któremu w pracy pomaga poprzednik na stanowisku Tomasz Krzeszewski, dziś dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego.
I o ile Miłosz Redzimski ma jeszcze szansę na awans na IO 2024 z rankingu światowego, o tyle dla Samuela Kulczuckiego to ostatnia szansa. Wcześniej bez powodzenia grał razem z Zuzanną Wielgos w eliminacjach mikstów w czeskim Hawierzowie.
Wspomniana 18-letnia Zuzanna Wielgos do francuskiej stolicy, bowiem Polki (także Natalia Bajor, Anna Węgrzyn, Katarzyna Węgrzyn) zakwalifikowały się ze światowego rankingu drużynowego. Z tej czwórki, dwie wystartują także w olimpijskim turnieju gry pojedynczej.
Trzy lata temu w tokijskich igrzyskach polski tenis stołowy reprezentowały panie: Li Qian, Natalia Partyka i Natalia Bajor, a w ogóle nie było pingpongistów. W 2016 roku w Rio de Janeiro wystąpili Jakub Dyjas, Wang Zeng Yi i Daniel Górak. „Wandżi” i „Góra” mają już po 40 lat i dawno są poza kadrę narodową, zaś 28-letni Jakub Dyjas przegrał rywalizację o udział w kwalifikacjach z Samuelem Kulczyckim.
Grupy eliminacyjne z Polakami:
Grupa F: Miłosz Redzimski (Polska/Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki), Lubomir Jancarik (Czechy), Loic Stoll (Szwajcaria), Denislav Kodjabashev (Bułgaria)
Grupa E: Samuel Kulczycki (Polska), Eduard Ionescu (Rumunia), Pavel Sirucek (Czechy), Benjamin Zijadić (Bośnia i Hercegowina)
W kwalifikacjach europejskich zagrają także obcokrajowcy z Lotto Superligi. Najciekawiej zapowiadają się zmagania Vladislava Ursu z Alvaro Roblesem oraz Panagiotisa Gionisa z Cedricem Nytutinckiem, deblowym partnerem Jakuba Dyjasa.
Grupa A: Vladislav Ursu (Mołdawia/Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz), Ioannis Sgouropoulos (Grecja/Olimpia-Unia Grudziądz), Alvaro Robles (Hiszpania)
Grupa H: Jarosław Żmudenko (Ukraina/Oxynet Jarosław), Mihai Bobocica (Włochy), Aleksa Gacev (Serbia), Mattias Mongiusti (San Marino)
Grupa I: Panagiotis Gionis (Grecja/Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki), Cedric Nyutinck (Belgia), Abudllah Yigenler (Turcja), Alexander Gillen (Irlandia)
Grupa L: Lubomir Pistej (Słowacja/Oxynet Jarosław), Benedek Olah (Finlandia), Andrei Putuntica (Mołdawia), Milo De Boer (Holandia)
Przeczytaj także:
Bajor lepsza od dziewiątej rakiety świata