Na piątek na strzelnicy Chateauroux zaplanowano finał igrzysk olimpijskich Paryż 2024 w konkurencji karabinu w trzech postawach z 50 metrów. W najlepszej ósemce walczącej o medale znalazła się Natalia Kochańska, która w eliminacjach zajęła szóstą pozycję. Najlepsze były Amerykanka Sagen Maddalena oraz Chinka Qiongyue Zhang - obie zdobyły po 593 punkty, ustanawiając nowy rekord olimpijski.
Rywalizacja tej konkurencji składa się z ośmiu serii strzelań po pięć strzałów. Najpierw zawodniczki wykonują trzy serie w postawie klęcząc, kolejne trzy na leżąco, a ostatnie dwie na stojąco. Po zakończeniu tej części odpadają dwie najsłabsze zawodniczki, a po każdym następnym strzale w postawie stojąc poznajemy nazwisko kolejnej osoby, która kończy swój udział.
Po pierwszym strzale Natalia Kochańska była liderką z wynikiem 10,7 punktu. Wiadomo jednak było, że do końca finału było jeszcze daleko. Polka jednak szybko oddawała strzały, przez co drugie trafienie było tylko wynikiem 9,5 punktu. Po pierwszej serii Kochańska miała wynik 50,5 punktu, co dawało naszej siódme miejsce. Liderką była Amerykanka Sagen Maddalena z wynikiem 52,2 punktu.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Radwańska też była prowokowana na korcie. "Trzeba być na to gotowym"
Drugą serię ponownie Polka otwiera dobrze - od wyniku 10,4 punktu. Przy drugim strzale jednak ponownie pojawiło się 9,5 punktu przy nazwisku naszej reprezentantki. Po drugiej serii Kochańska miała w sumie aż cztery trafienia poniżej 10 punktów na dziesięć prób. W sumie dawało jej to na ten moment 101,4 punktu, ale powodowało to, że Polka zamykała stawkę.
W trzeciej serii w postawie klęcząc Natalia Kochańska strzelała zdecydowanie lepiej. Dopiero ostatni strzał był na wynik 9,6 punktu. W sumie jednak w tej serii Polka zdobyła 51,8 punktu, co było jej najlepszych wynikiem w tej postawie. Ostatecznie nasza reprezentantka po pierwszych piętnastu strzałach miała 153,2 punktu i była siódma.
Po postawie klęcząc na pierwszym miejscu były Szwajcarka Chiara Leone oraz Austriaczka Nadine Ungerank, które miały po 156,2 punktu. Tuż za nimi była Chinka Qiongyue Zhang, która uzyskała 156,0 punktu, a o 0,1 punktu mniej miała Amerykanka Sagen Maddalena.
Bardzo dobre strzelanie w postawie leżąc zanotowała Kochańska. Polka w pierwszej serii zdobyła 52,0 punkty. Nadal jednak nasza reprezentantka była siódma. Do szóstej Dunki Stephanie Laura Scurrah Grundsoee traciła jedynie 0,1 punktu. Druga seria w tej samej postawie nie był już tak skuteczna w wykonaniu Kochańskiej. Po dwóch miała ona w sumie 256,3 punktu i cały czas była na siódmej pozycji. Niestety, ostatni strzał na leżąco to był wynik tylko 9,4 punktu i po dwóch częściach finałowej rywalizacji Polka spadła na koniec stawki.
Pozostawały do końca dwie serie w postawie stojąc. Polka, chcąc strzelać dalej, musiała odrobić 2,2 punktu do Dunki, która była szósta. Strata dość duża, ale do odrobienia przy bardzo skutecznym strzelaniu.
Polka rozpoczęła od strzał na 10,7 punktu i od razu odrobiła 1,5 punktu do Dunki. Wszystkie olejne próby były jednak poniżej 10 punktów. Po pierwszej serii w postawie stojąc Kochańska już trzech punktów do Dunki i odpadnięcie z finału naszej reprezentantki było coraz bliżej.
Najsłabiej strzelała Amerykanka Sagen Maddalena. Była ona faworytką tej konkurencji, w pierwszych pięciu strzałach na stojąco aż dwa miała poniżej wyniku 9,0 punktu i spadła piąte miejsce i jej straty do rywalek zaczęły rosnąć.
Natalia Kochańska w ostatniej serii bardzo ambitnie wzięła się za odrabianie strat. Polka po trzech strzałach miała już 0,5 punktu przewagi nad Dunką! Ostatecznie Kochańska zanotowała bardzo dobrą serię strzałów w postawie stojącej i awansowała na szóste miejsce, przedłużając swój udział w olimpijskim finale. Dunka strzelała na tyle słabo, że spadła aż na ósme miejsce.
Po wszystkich trzech postawach liderką była Chinka Qiongyue Zhang z wynikiem 415,8 punktu. Miała o 1,4 punktu więcej od drugiej Szwajcarki Chiary Leone, a podium w tym momencie uzupełniała Austriaczka Nadine Ungerank.
Niestety, nie na długo przedłużyła swój udział Natalia Kochańska. Polka ukończyła finał igrzysk olimpijskich Paryż 2024 na szóstym miejscu. Do piątej Norweżki miała stratę 3,2 punktu i w pojedynczym strzale nie miała szans tego odrobić.
Zaraz po Polce odpadła Austriaczka, która w finałowej serii zanotowała dwa strzały poniżej 10 punktów, a przed samą strefą medalową swój udział zakończyła Norweżka Jeanette Hegg Duestad.
Oznaczało to, że o medale igrzysk olimpijskich Paryż 2024 powalczą Chinka, Szwajcarka oraz Amerykanka. Ta ostatnia była klasyfikowana jako trzecia, ale tylko ze stratą 0,2 punkyu do Zhang. Ich strzały ułożyły się tak, ze do rozstrzygnięcia o awansie do ścisłego finału miała decydować dogrywka. W niej lepsza była Amerykanka, która zachowała szansę na złoto. Brązem musiała zadowolić się Chinka.
Przed ostatnim strzałem Sagen Maddalena traciła do Szwajcarki aż 0,7 punktu. Amerykanka strzeliła 10,1, ale po chwili Chiara Leone trafiła 10,8 i to Szwajcarka cieszyła się z olimpijskiego złota, a dla Amerykanki przypadło srebro. Chiara Leone w finale osiągnęła wynik 464,4 punktu, czym ustanowiła nowy rekord olimpijski.
Finał karabinu trzy postawy z 50 metrów kobiet:
1. Chiara Leone (Szwajcaria) - 464,4 - rekord olimpijski
2. Sagen Maddalena (USA) - 463,0
3. Qiongyue Zhang (Chiny) - 452,9
4. Jeanette Hegg Duestad (Norwegia) - 442,5
5. Nadine Ungerank (Austria) - 432,1
6. Natalia Kochańska (POLSKA) - 418,5
7. Yesugen Oyunbat (Mongolia) - 407,6
8. Stephanie Laura Scurrah Grundsoee (Dania) - 406,4
Czytaj także:
Borowska zabrała głos po decyzji ws. igrzysk. Prosi kibiców o jedno
We wtorek zdobyła medal. A teraz takie informacje o Polce