FEN 29. Minda wygrywa decyzją sędziów. "Czekałem na pozwolenie od Mirka Oknińskiego"

W tym artykule dowiesz się o:

Kamil Minda (5-1) pokonał na punkty Grzegorza Cieplińskiego (8-8) na gali FEN 29: Lotos Fight Night w Ostródzie. Zawodnik Akademii Sportów Walki Wilanów udanie zadebiutował w federacji. - Przyznam się, że w końcówce nie miałem już sił i poszedłem na charakterze. Czasami niepotrzebnie się zrywałem i na siłę chciałem trafić mojego przeciwnika. Obaj mamy jednak taką naturę, że chcemy iść do przodu i uderzać. Trzymała mnie jednak przysłowiowa lina Mirka Oknińskiego, który kazał mi czekać na moment, w którym pozwoli mi obalić przeciwnika - mówi Kamil Minda, który udanie zadebiutował w federacji FEN.

Komentarze (0)