Maksym Kagal był pierwszym mistrzem świata w Kickboxingu pochodzącym z Ukrainy. Zdobył pas mistrzowski federacji ISKA. W Mariupolu walczył w specjalnym oddziale Azowskim.
"To był uczciwy i przyzwoity człowiek. Śpij spokojnie bracie, poległeś tutaj na ziemi, ale my pomścimy twoją śmierć" - napisał w mediach społecznościowych Oleg Skirta, trener Maksyma Kagala.
Kagal pochodził z Krzemieńczuka. Oprócz kickboxingu uprawiał także tajski boks. Był zapalonym fanem piłki nożnej.
Mistrz świata w kickboxingu jest jednym z wielu cywili, który stracił życie w walce o wolność. W tej chwili w Mariupolu sytuacja jest bardzo trudna. Rosyjskie wojska otoczyły miasto. Żołnierze i cywile jednak wciąż dzielnie bronią swojego terytorium.
Czytaj także:
Knockout Boxing Night 20. Pewny triumf Szeremety, udany debiut Laury Grzyb