Od prób zejścia do parteru starcie rozpoczął Szymon Szynkiewicz, jednak Piotr Więcławski trzy razy pod rząd świetnie wybronił te próby. "Gruby" zaledwie kilka sekund później przeszedł do ofensywy, zasypując rywala kolejnymi uderzeniami.
Szynkiewicz po przyjęciu na szczękę serii ciosów był wyraźnie zamroczony. Bardzo szybko wykorzystał to Więcławski. "Gruby" mocnymi uderzeniami posłał rywala na deski, a tam kolejnymi "młotkami" zmusił sędziego do przerwania starcia.
Piotr Więcławski podczas gali WOTORE 3 napisał niesamowitą historię. Przegrał on zarówno w ćwierćfinale, jak i półfinale. Dwukrotnie był jednak losowany jako "szczęśliwy przegrany", dzięki czemu pojawiał się w kolejnych etapach. W wielkim finale rozbił ciosami doświadczonego przeciwnika.
"Gruby" pokonując Szynkiewicza zdobył główną nagrodę turnieju, czyli 50 tysięcy złotych.
ZOBACZ TAKŻE:
WOTORE 3. Ekspresowe półfinały i kolejna kontuzja. Szymon Szynkiewicz w wielkim finale
WOTORE 3. Brutalny faul, kontuzja, techniczny nokaut i poddania. Ćwierćfinały za nami!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: odważna pasja Karoliny Kowalkiewicz