W ostatnim czasie Wiktoria Czyżewska (4-1, 4 KO) jest jedną ze wschodzących gwiazd polskich sportów walki. 20-letnia zawodniczka MMA zrobiła ogromną furorę swoimi występami podczas gali KSW.
W sierpniu zrobiło się o niej głośno, kiedy bardzo efektownie znokautowała Erianny Castanedę. Polka trafiła Wenezuelkę kilkoma mocnymi kopnięciami, a ta nie była w stanie już się podnieść. Nagranie z tej walki udostępniło wielu znanych, zagranicznych dziennikarzy sportów walki.
Czyżewska jest także mocno aktywna w mediach społecznościowych, czym zyskała sobie wielu przyjaciół, jak też i wrogów. Jasno powiedziała o tym, jak rozprawia się z hejterami.
ZOBACZ WIDEO: Gamrot wyleciał na Florydę. Daty walki wciąż nie ma
- Nie toleruje chamstwa. U mnie jest od razu blokowany i tyle. Albo dyskutujemy na jakimś poziomie, albo nie dyskutujemy wcale. Z debilami trzeba się obchodzić w taki sam sposób, jak oni postępują z nami - powiedziała w rozmowie z "Kanałem Sportowym".
- Lubię podyskutować, lubię się czasem pośmiać, dlatego też wszystko jest w takim sarkastyczno-szyderczym tonie - dodała 20-latka.
Wiktoria Czyżewska już 25 stycznia na gali XTB KSW 102 w Radomiu zmierzy się z Adrianną Kreft.