W meczu boliwijskiej Primera Divison pomiędzy zespołami Always Ready i Bolivar doszło do niecodziennej sytuacji. Sędzia zawodów, Raul Orosco, w doliczonym czasie gry podyktował rzut karny dla gospodarzy, pokazując wyraźnym gestem, że decyzję podjął po konsultacji z VAR-em. Co ciekawe, w rozgrywkach piłkarskich w Boliwii wideoweryfikacja nie jest stosowana. Na boisku powstało ogromne zamieszanie, ale arbiter nie odwołał „jedenastki”. William Ferreira nie wykorzystał jednak okazji i mecz zakończył się zwycięstwem gości 1:0. W tym odcinku zobaczycie także, jak fani Genoi przywitali Lassego Schoene, a na koniec pokażemy wam jeszcze jeden rzut karny - z Argentyny. Zmarnowany w spektakularny sposób.