W tym artykule dowiesz się o:
Blask na Stamford Bridge
Niedawno składała życzenia urodzinowe Romanowi Abramowiczowi, a teraz pojawiła się na meczu drużyny, której rosyjski miliarder jest właścicielem. I chyba przyniosła jej szczęście, bo Chelsea ograła Juventus 4:0.
Sama sobie nadała tytuł
Maria Liman jest rosyjską modelką Playboya. Sama siebie nazywa "rosyjskim symbolem seksu". Jej konto na Instagramie, gdzie nie brakuje gorących zdjęć, obserwuje ponad 1,2 miliona fanów.
Tak się wypromowała
Wypromowała się na mistrzostwach świata w piłce nożnej, które odbyły się w jej kraju w 2018 roku. Na jej profilu pełno było wówczas zdjęć z piłkarskimi motywami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłość
Chelsea jej przeznaczeniem
Piłka nożna stała się jej wielką miłością. Jako, że mieszka na stałe w Londynie, to została fanką Chelsea. Osoba Abramowicza pewnie nie pozostała tu bez znaczenia.
Odpowiednie barwy
Jak przystało na fankę Chelsea na meczu tej drużyny pojawiła się w niebieskim stroju, zatem w kolorach barwa drużyny, której przydomek to "The Blues".
Zobacz także: Polska siatkarka odsłoniła ciało w celu charytatywnym
Bardzo nietypowy problem
Większy problem w porównaniu z ubiorem miała z... bielizną. Dlatego z prośbą o pomoc zwróciła się do fanów zamieszczając w mediach społecznościowych dwie opcje.
- Nie mogę się zdecydować, jaką bieliznę założyć na mecz. Co jest lepsze? 1 czy 2? Myślicie, że pozwolą mi tak wejść na stadion? - napisała.