W tym artykule dowiesz się o:
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Legia Warszawa wciąż nie może być pewna tytułu mistrz Polski. Podopieczni Stanisława Czerczesowa przegrali w Gdańsku z Lechią 0:2. Z kolei Piast Gliwice, który goni "Wojskowych", rozgromił na wyjeździe Ruch Chorzów 3:0.
Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Legia i Piast mają po 40 punktów. 15 maja stołeczny klub podejmie u siebie Pogoń Szczecin, a gliwiczanie zmierzą się z rozpędzonym Zagłębiem Lubin. Kto będzie się cieszył z pierwszego miejsca w tabeli po tych spotkaniach?
W środę po wydarzeniach w Gdańsku pojawiło się wiele memów kpiących z Legii. Najbardziej popularne były porównania "Wojskowych" z Ajaksem Amsterdam, który był już gotowy, aby świętować tytuł, ale w ostatnim meczu ligowym (kilka dni temu) przegrał i "oddał" mistrzostwo PSV Eindhoven.
Kibice poświęcili również dużo miejsca Sławomirowi Peszce, który strzelił kapitalnego gola dla Lechii i dał jasny sygnał Adamowi Nawałce, że wciąż liczy na powołanie do kadry na Euro 2016.
Opracował PS