Oficjalnie podano, że pojedynek został odwołany ze względów zdrowotnych. Spotkało się to z ogromnym niezadowoleniem i krytyką ze strony publiczności. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, przyczyny są zupełnie inne.
Na ten temat na Twitterze wypowiedział się współwłaściciel Fame MMA, Michał "Boxdel" Baron, który skierował swoje słowa do szefa Fight Exclusive Night, Pawła Jóźwiaka. Nieoficjalnie mówi się, że Jóźwiak ma swoje wpływy również w Prime Show MMA.
- Jóźwiak, kiedy powiecie ludziom, że Soroko wypadł? Jak już ludzie kupią? Nie pokazaliście go na prezentacji, bo uciekł z Łodzi, tak jak mówią wszyscy wasi zawodnicy, którzy do mnie dzwonili. Jesteś tragiczny - skomentował "Boxdel".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz
- Dowiedziałem się, ze przedłużają mocno studio i galę, bo namawiają Sorokę, by przyjechał i zawalczył. W teorii ludzie, którzy kupili, a organizacja nie poinformowała o tym ze nie będzie zawodnika to ludzie mogą spokojnie żądać zwrotu kasy, bo "kupili TYLKO dla niego" - dodawał.
W środowisku pojawiały się różne wersje zdarzeń. Według ostatniej z nich Adam Soroko miał dotrzeć do hali, jednak w ostatniej chwili podjął decyzję, że nie zawalczy. Dziennikarz bokserski, Leszek Dudek, informował, że Soroko miał zadrzeć z "niewłaściwymi" osobami. Wcześniej pojawiały się plotki, że miał uciekać przed policją.
Oficjalny bukmacher organizacji, Fortuna, już na półtorej godziny przed ogłoszeniem decyzji o odwołaniu przestał przyjmować zakłady bukmacherskie na to starcie.
Adam Soroko miał podczas tej gali zadebiutować w MMA. Zasłynął wywiadem w klatce podczas gali The War, w którym w niezwykle wulgarnym stylu ogłosił, że "jest kur** z podwórka" i zasługuje na "szacuneczek". To jednak przypadło widzom do gustu. Fanom nie przeszkadzały również jego skandaliczne wypowiedzi skierowane do byłej partnerki oraz przeszłość. Większość swojego dorosłego życia spędził w więzieniu.
Jego rywal, popularny "Stifler", czyli Damian Zduńczyk, to gwiazda "Warsaw Shore". W MMA charyzmatyczny influencer wystąpił raz. Na gali Fame MMA przegrał z Pawłem "Popkiem" Mikołajuwem.
Podczas gali Prime Show MMA: Zadyma odbędzie się aż trzynaście, a być może nawet czternaście, walk na zasadach MMA i boksu. "Włodarzem" organizacji jest była gwiazda Fame MMA, Kasjusz "Don Kasjo" Życiński. Impreza odbywa się w łódzkiej Atlas Arenie.
Zobacz także:
-> Prime MMA. Klaudia Kamińska zrezygnowała z walki. Rywalka nie gryzła się w język
-> Prime Show MMA. Ile kosztuje dostęp? O której początek gali?