Lewandowski upomniał małżonkę. Jej reakcja jest bezcenna

To ona gratulowała Lewandowskiemu. Piękna dziennikarka skradła show

Profil Anny Lewandowskiej na Instagramie należy do grona najpopularniejszych. Aktualnie trenerkę obserwuje ponad 3,5 mln osób. Jej fani mieli okazję zadać pytanie swojej idolce.

Następnie Lewandowska wybrała najciekawsze z nich i udzieliła odpowiedzi. Została zapytana m.in. o to, jak radzi sobie z dwójką dzieci, kiedy w domu nie ma jej męża.

"Wcześniej miałam nianię. więc wiadomo, to wielki przywilej! Teraz dzieci chodzą do przedszkola, pomagają nam czasem babcie. Kiedy nie ma Roberta (a praktycznie nie ma go cały czas), wypracowałam sobie pewien rytm dnia. Z pewnością wtedy dzieci szybciej chodzą spać niż jak jest Robert w domu" - odpowiedziała.

Internautów interesowało także, co na co dzień denerwuje Annę Lewandowską. Udzieliła szczerej, choć utrzymanej w żartobliwym tonie odpowiedzi. Częściowo dotyczyła... jej męża.

"Jak za dużo wezmę sobie na głowę i nie ogarniam... nie lubię tego stanu!" - napisała Lewandowska.

"A teraz tak pół żartem: wkurza mnie jak dzieci nie chcą w nocy spać, wkurza mnie jak mój mąż się mnie czepia o błahe rzeczy. Np. że źle naczynia powkładałam do zmywarki" - dodała trenerka.

We wtorkowy wieczór Roberta Lewandowskiego nie ma w domu. Wraz z Bayernem Monachium pojechał na wyjazdowy mecz z VfB Stuttgart.

Anna Lewandowska odpowiadała na pytania fanów (za: Instastories):

Czytaj także:
- Dziennikarz TVP starł się z byłym reprezentantem Polski. "Jesteś krową na lodzie"
- Pokazała figurę w dwóch wersjach. Zapytała fanów o jedno

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!