Pojedynek "Polskiego Zombie" z "Don Kasjo" odbędzie się na zasadach boksu. Życiński na ważeniu był niemal 7 kg cięższy od czołowego zawodnika MMA w Polsce.
Dla Wrzoska debiut w Fame MMA to nowe doświadczenie. Wcześniej w tej organizacji pierwsze kroki postawili już inni byli mistrzowie KSW - Norman Parke i Borys Mańkowski. "Diabeł Tasmański" na swoim kanale na YouTubie postanowił wytypować starcie Wrzoska z Życiński.
- Gdyby to było w rękawicach do MMA, to na pewno by wygrał Wrzosek, nawet bym się nie zastanawiał [...] Biją się jednak w rękawicach bokserskich, nawet nie wiem jak dużych. Kategoria wagowa w ogóle nie jest pod Wrzoska. Generalnie ta walka w ogóle nie jest dla Wrzoska jak gdyby. Ale jest faworytem. Kasjo mówi wszystkim, że nie trenuje, tak jak ja słyszałem jego wypowiedzi. Ogólnie w to nie wierzę. On trenuje na pewno i to z gościem, który doprowadził go do 70-80 walk w boksie amatorskim. On naprawdę jakieś tam doświadczenie ma i tym może zagrozić Marcinowi Wrzoskowi - powiedział Mańkowski.
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut w Moskwie. Pierwszy cios widać dopiero na powtórce
Gwiazdor KSW liczy się z atutami Zycińskiego, ale wskazał na zwycięstwo byłego rywala. - Myślę, że Wrzosek postawi na swoje cardio. Presją będzie siedział na nim, rąbał i wywalczy zwycięstwo, pomimo iż Kasjo może się zasłaniać za podwójną gardą - wyznał.
Gala Fame MMA 12 odbędzie się 20 listopada w trójmiejskiej Ergo Arenie. Transmisja w systemie PPV.
Zobacz także:
-> Spięcie przed Fame MMA. Dziewczyna Szpilki nie oszczędzała rywalki
-> Ojciec zamiast syna! Sensacyjna roszada w Fame MMA
-> Najman zdjął koszulkę i pochwalił się nowym cackiem. "Ale z pana gangster"