Justyna Kowalczyk-Tekieli została mamą 2 września. Syn byłej biegaczki narciarskiej i Kacpra Tekieli ma na imię Hugo. Nawet będąc w zaawansowanej ciąży sportsmenka się nie oszczędzała. Nie wszystkim internautom się to podobało.
"Oczywiście, jak każda Polka w ciąży, stałam się 'własnością' ogółu. Byłam pouczana, nawet obrażana, że ruszać się nie powinnam, bo szkodzę i sobie, i dziecku, i w ogóle całemu światu. Brednie!" - pisała w swoim felietonie dla "Gazety Wyborczej".
Po porodzie Kowalczyk-Tekieli nie zamierzała zwolnić tempa ani na moment. Zanim jej synek skończył miesiąc, już towarzyszył jej w treningach. Mistrzyni olimpijska w biegach narciarskich potrafiła wejść na Giewont w… przerwach pomiędzy karmieniem.
Korzystając z uroków jesieni, była zawodniczka wybrała się na kolejną pieszą wędrówkę wraz ze swoim dzieckiem. Tym razem wędrowała po słowackich Tatrach, a wszystkim podzieliła się za pośrednictwem Instagrama. Trzeba przyznać, że te widoki zapierają dech w piersiach.
Czytaj także:
- Iga Świątek wstawiła zdjęcie z legendą. "Niespodziewane spotkanie"
- Córka gwiazdora robi furorę. Zdjęcia zachwycają
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!