Miła niespodzianka czekała na Kamila Grosickiego w domu. Skrzydłowy pokazał laurkę od 8-letniej córki. Widać na niej podobiznę "Grosika", który strzela bramkę. Maja postanowiła również napisać kilka słów do taty.
"Tato kochany chcę żebyś grał ciągle mecze i jesteś najlepszym tatą na całym świecie. Kocham cię, a no i porozmawiam z tym trenerem. Bez ciebie nigdy nie wygrają" - czytamy nad rysunkiem.
Pytaniem pozostaje, z którym trenerem zamierza porozmawiać córka Grosickiego. W trzech listopadowych meczach kadry 32-latek zagrał tylko przez godzinę. Selekcjoner Jerzy Brzęczek wprowadził go na drugą połowę spotkania z Włochami i na ostatni kwadrans meczu z Holandią.
Jeszcze większe problemy "Grosik" ma jednak w klubie. W związku z zamieszaniem transferowym skrzydłowy wciąż nie zagrał w ani jednym meczu Premier League w barwach West Bromwich Albion. W ośmiu ligowych kolejkach beniaminek ani razu nie wygrał, dlatego 8-letnia Maja najprawdopodobniej miała na myśli menadżera Slavena Bilicia.
Niestety Grosicki w weekend ponownie znalazł się poza kadrą meczową. Według ostatnich doniesień medialnych wszystko przez... jeden punkt w kontrakcie (więcej TUTAJ).
Taka laurka od córki #Motywacja pic.twitter.com/uIDNZUmA20
— Kamil Grosicki (@GrosickiKamil) November 20, 2020
Czytaj też: Zbigniew Boniek dał nowy pseudonim Marcinowi Najmanowi. Zawodnik Fame MMA nie będzie zadowolony
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ryiad Mahrez zrobił z obrońców pośmiewisko