Ogromne rozcięcie tuż nad okiem. Makabryczna kontuzja Felipe Melo

Getty Images / Mario Carlini/Iguana Press
Getty Images / Mario Carlini/Iguana Press

Doświadczony pomocnik wrócił do Brazylii i szybko nabawił się groźnej kontuzji. Wszystko przez zderzenie z klubowym kolegą.

W tym artykule dowiesz się o:

Felipe Melo kilka tygodni temu zakończył europejską przygodę i wrócił do rodzinnej Brazylii. 33-letni pomocnik podpisał kontrakt z Palmeiras i z tym zespołem walczy o mistrzostwo stanu Sao Paulo.

Ostatni mecz był niezwykle pechowy dla niedawnego zawodnika Interu Mediolan. Porażka 0:1 z Corinthians była najmniejszym zmartwieniem. Felipe Melo musiał opuścić boisko w 58. minucie z bardzo poważną kontuzją.

Brazylijczyk zderzył się ze swoim klubowym kolegą Yerrym Miną. Konsekwencją było duże rozcięcie na głowie 33-latka. Melo musiał trafić do szpitala, gdzie założono mu aż trzynaście szwów. To jednak nie dziwi, gdy spojrzy się na jego zdjęcie sprzed interwencji lekarzy.

- To nie jest lekki uraz. Bardzo cierpiałem. Przeszedłem potem jeszcze jeden zabieg chirurgiczny i tym razem lekarze założyli mi aż dwadzieścia szwów. Ale niedługo wrócę do walki! - zapowiada piłkarz.

Felipe Melo w Europie grał od 2005 roku. W swoim piłkarskim CV ma takie marki jak Juventus Turyn, Galatasaray Stambuł, czy Inter Mediolan.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: pokonała paniczny lęk. Kowalkiewicz i... wielki ptasznik!

Komentarze (1)
avatar
Allez
24.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy na pewno pan Czykieli rozumie sens slowa " POTWORNA kontuzja" ?