Thomas Mueller zakpił z dziennikarzy. Kamery nagrały, jak "rozmawia" przez paszport

PAP/EPA / Andreas Gebert / Thomas Mueller
PAP/EPA / Andreas Gebert / Thomas Mueller

Niektóre gazety wytknęły piłkarzowi Bayernu kolejny mecz bez gola, więc chwilę po powrocie z Kataru postanowił "ukarać" przedstawicieli mediów.

Zawodnik Bayernu Monachium, Thomas Mueller, przechodzi ostatnio trudny okres. Reprezentant Niemiec został zaatakowany m.in. przez słynnego Lothara Matthaeusa, który powiedział w mediach, że w obecnej formie nie powinien on mieć miejsca w klubie z Bawarii.

W obronie 27-letniego piłkarza wystąpili wprawdzie trener Carlo Ancelotti i Robert Lewandowski, lecz atmosfera wokół Muellera zdecydowanie pogorszyła się. W trudnym dla siebie okresie gracz Bayernu nie miał ochoty rozmawiać z dziennikarzami, co zademonstrował na lotnisku po przylocie zespołu mistrza Niemiec ze zgrupowania w Katarze.

Sytuacja wyglądała zabawnie, ponieważ Mueller przeszedł obok przedstawicieli mediów z... paszportem przy uchu, udając że rozmawia przez telefon komórkowy. Żart w wykonaniu gwiazdora futbolu nagrały kamery telewizji Sky Sport News.

Podczas zgrupowania w Dausze Bayern rozegrał mecz sparingowy z belgijskim KAS Eupen, zwyciężając 5:0. Mueller - podobnie jak Robert Lewandowski - rozegrał pierwsze 45 minut spotkania. Gola nie udało mu się zdobyć (do bramki rywali trafiali: Hummels, dwukrotnie Benko, Vidal i Costa), a niektóre niemieckie media wytknęły mu kolejny występ bez gola.

Źródło artykułu: