Zdjęcie Ronaldinho z 72-letnią argentyńską modelką Gracielą Alfano wywołało burzę spekulacji. Gdy aktorka zamieściła później odważne nagranie, w sieci momentalnie pojawiły się plotki o ich rzekomym romansie.
Według mirror.co.uk, to właśnie ich wspólne zdjęcie sprawiło, że media zaczęły łączyć go z Alfano. Sytuację podsyciło wideo, na którym aktorka i modelka kąpie się pod prysznicem. Internauci spekulowali, że... nagrał je właśnie brazylijski piłkarz.
ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik
Sama zainteresowana długo milczała, ale w końcu postanowiła rozwiać wątpliwości. - Uwielbiam ten klip, czuję się naprawdę dobrze w swoim ciele. Oto jest pytanie - kto go nakręcił? Fani mnie o to pytali, bo dopiero co poznałam Ronaldinho. Widzisz, ludzie zmyślają - wyjaśniła Alfano.
Zapewniła, że nie ma żadnego romansu, a filmik powstał dzięki pomocy jednej z dziewczyn z hotelu. - Powiedziałam jej: "Musisz tu siedzieć nieruchomo. Nie możesz się ruszyć, bo moje ramię zakrywa dokładnie to, co powinno zakrywać. Nie ruszaj się". Zrobiła to świetnie. Stało się viralem i cóż, bardzo mi się podobało - dodała.
Ronaldinho, mimo że zakończył karierę w 2018 roku, wciąż przyciąga uwagę mediów. Niedawno stał się dziadkiem, a teraz po raz kolejny trafił na nagłówki za sprawą internetowych plotek. Jednak zarówno on, jak i Alfano, zaprzeczają doniesieniom o jakimkolwiek związku.