W piątek (31.01) zespoły PKO Ekstraklasy przystąpią do rundy wiosennej. Kibice zobaczą dwa mecze: GKS Katowice - Stal Mielec (godz. 18) i Lech Poznań - Widzew Łódź (godz. 20:30) - więcej TUTAJ.
Zenon Martyniuk, znany fan piłkarskiej Ekstraklasy, z niecierpliwością czekał na powrót rozgrywek ligowych. Popularny piosenkarz w rozmowie z "Faktem" przyznał, że brakowało mu emocji związanych z oglądaniem meczów na żywo.
- Dobrze, że wraca liga, już nie mogłem się doczekać. Fajnie, że znowu będzie można obejrzeć na żywo mecze, bo teraz same powtórki oglądam - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO: Przeniósł się do nowego klubu. Na miejscu czekała na niego legenda
Jagiellonia Białystok, której kibicuje Martyniuk, w ubiegłym roku zdobyła mistrzostwo Polski. Obecnie drużyna z Podlasia zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Martyniuk ma nadzieję, że Jaga znów odniesie sukces.
- Mam nadzieję, że znowu w Białymstoku poświętujemy, choć będzie ciężko o wygraną. W tabeli jest ciasno. Słynne moje powiedzenie 'czas pokaże' jest najlepszym komentarzem - stwierdził.
W Jagiellonii doszło do kilku zmian kadrowych. Odeszli Nene i Aurelien Nguiamba, a dołączyli Leon Flach z USA i Enzo Ebosse z Kamerunu. 55-letni Martyniuk jest ciekaw, jak nowi zawodnicy wpłyną na grę zespołu.
- Wszyscy grają na jednym poziomie, to zgrana drużyna, więc może znów będzie triumf. Może jeszcze w Europie zajdą daleko, bo najbliższego rywala (o 1/8 finału Ligi Konferencji Jaga zagra z TSC Backa Topola - przyp. red.) powinni pokonać - podsumowała gwiazda muzyki disco polo.
Jagiellonia w okresie przygotowawczym nie przegrała żadnego z czterech meczów kontrolnych, co podkreślał trener Adrian Siemieniec. Zremisowała z Dinamem Zagrzeb (1:1) i Partizanem Belgrad (1:1) oraz wygrała z CSKA 1948 Sofia (7:0) i NK Maribor (2:0).
BUAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHAHAHA
BUAAAAAAAAAAAHAHAHA