Andrzej Gołota nie daje o sobie zapomnieć. O 56-latku znowu zrobiło się głośno w sobotę. Legendarny sportowiec gościł na gali zorganizowanej przez Tomasza Babilońskiego, gdzie za kulisami miał znokautować Henryka Zatykę.
Gołota to jeden z najbardziej znanych polskich pięściarzy. Jego kariera obfitowała w sukcesy, w tym brązowy medal olimpijski z Seulu oraz tytuły mistrza Polski w wadze ciężkiej. Mimo to, Gołota nie otrzymuje emerytury z Polski.
Powodem jest fakt, że Gołota na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych. Aby otrzymać emeryturę olimpijską, sportowiec musi być obywatelem Polski i mieszkać na terenie Unii Europejskiej.
ZOBACZ WIDEO: Szok i łzy po walce. Bartosiński komentuje porażkę z Chalidowem
Gołota spełnia pierwszy warunek, ale mieszka poza UE. To wyklucza go ze wspomnianego świadczenia.
Przypomnijmy, że Gołota stoczył 52 walki zawodowe, z czego 33 wygrał przez nokaut. Jego osiągnięcia są imponujące, lecz nie wystarczają do spełnienia wymogów formalnych dla emerytury olimpijskiej.
Pomimo braku emerytury z Polski, Andrzej Gołota jest dobrze zabezpieczony finansowo. Jego kariera zawodowa przyniosła mu znaczne dochody, pozwalające mu na komfortowe życie w USA.