Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski i napastnik FC Barcelony, wyrósł w sportowej rodzinie, co miało kluczowy wpływ na jego karierę. Jego ojciec, Krzysztof Lewandowski, był mistrzem Europy juniorów w judo, grał w trzecioligowym Hutniku Warszawa i pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego. - Ojciec jest wzorem, podporą - wspominała jego matka, Iwona Lewandowska. Niestety, Krzysztof zmarł, gdy Robert miał zaledwie 17 lat.
Iwona Lewandowska, była siatkarka pierwszoligowego AZS-u Warszawa i trenerka lekkoatletyki, również miała ogromny wpływ na karierę syna. - Chciałam zrobić z niego siatkarza, ale zauważyłam, że jego predyspozycje leżą w piłce nożnej - mówiła w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego". Wspominała także, że Robert nie miał warunków fizycznych na inne dyscypliny, dlatego wspierała go w rozwijaniu talentu piłkarskiego.
Sportowe tradycje w rodzinie Lewandowskich kontynuowała również siostra Roberta, Milena Lewandowska-Miros, która trenowała siatkówkę i reprezentowała barwy AZS Politechnika Warszawska. Aktywność fizyczna od zawsze była integralną częścią życia rodziny, co wpłynęło na rozwój talentu Roberta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje
Lewandowski swoją sportową ścieżkę rozpoczął pod czujnym okiem ojca, który był dla niego przewodnikiem. Po jego śmierci młody zawodnik kontynuował karierę, zyskując wsparcie matki i całej rodziny. To właśnie ta sportowa pasja i determinacja doprowadziły go na szczyt piłkarskich aren.
Dziś Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych napastników na świecie, ale nigdy nie zapomina o swoich korzeniach. Jego sukces jest owocem pracy, talentu i wsparcia rodziny, która od zawsze stawiała na sport i aktywność fizyczną.
W ostatnim czasie 36-latek był na ustach wszystkich światowych mediów. To za sprawą strzelenia setnego gola w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Tym samym Polak jest trzecim najskuteczniejszym piłkarzem tych rozgrywek. Przed nim są już tylko legendarni Leo Messi i Cristiano Ronaldo. Mama Iwona z pewnością była ogromnie dumna.