Rachel Brookes, popularna prezenterka brytyjskiej telewizji Sky Sports, opuściła niedzielne (15.09) Grand Prix Azerbejdżanu Formuły 1 z powodu nagłej hospitalizacji, która wymagała pilnej operacji - pisze "The Sun".
Brookes miała być częścią ekipy Sky Sports, relacjonującej wyścig F1. W odpowiedzi na liczne pytania fanów dotyczące jej nieobecności, dziennikarka wyjaśniła na Instagramie, że... powodem było zapalenie wyrostka robaczkowego.
"Przyjechałam do Baku we wtorek wieczorem i poczułam się źle. Myślałam, że to tylko zatrucie pokarmowe, ale następnego dnia okazało się, że jest to zapalenie wyrostka. Musiałam przejść operację. Miałam appendektomię (chirurgiczne usunięcie wyrostka robaczkowego - przyp. red.) i teraz wszystko jest w porządku. Chciałabym serdecznie podziękować wszystkim kolegom ze Sky Sports F1 za przejęcie moich obowiązków oraz za wszystkie przesłane wiadomości. Naprawdę mamy najlepszy zespół" - napisała reporterka na portalu społecznościowym.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni
Brookes wyraziła również wdzięczność personelowi medycznemu. "Serdeczne podziękowania dla niesamowitego personelu szpitala Liv Bona Dea w Baku. Czułam się w bezpiecznych rękach, od mojego chirurga Elguna, anestezjolog Madiny, po wszystkie pielęgniarki, które zainstalowały Google Translate, abyśmy mogli się komunikować. Ayshan, Yazgul, Shovgia, Humay i Osman - byliście kimś więcej niż mogłabym sobie życzyć" - podsumowała.
Prezenterka podziękowała także zespołowi Sky i swojej siostrze za wsparcie podczas trudnych chwil. Dziennikarka zapewniła, że wróci do pracy na zbliżające się zawody F1 w Teksasie (20.10).
Kierowcy F1 Carlos Sainz i Alex Albon w 2023 r. również opuścili wyścigi z powodu zapalenia wyrostka robaczkowego. Brookes żartobliwie skomentowała to, pytając: "Co ja mam z nimi wspólnego?".