Vital Heynen po raz pierwszy przybył do Polski w 2013 roku, obejmując stanowisko trenera BKS Visły Bydgoszcz. Po dwóch sezonach wyjechał, ale wrócił w 2018 roku jako selekcjoner reprezentacji Polski.
Pod jego wodzą Biało-Czerwoni zdobyli mistrzostwo świata w 2018 roku oraz dwa brązowe medale mistrzostw Europy, a także srebro i brąz Ligi Narodów. Po nieudanych igrzyskach olimpijskich w Tokio zakończył współpracę z polską kadrą.
Od 2022 roku Heynen współpracował z siatkarkami jako selekcjoner reprezentacji Niemiec oraz trener tureckiego Nilufer Belediyespor. Nadal jednak czuje silną więź z Polską, co pokazał, śpiewając polski hymn przed meczem z Polkami. Okazuje się, że łączy go z Polską coś więcej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Burneika kupił dzieciom zabawkę. No i się zaczęło
Media podały informację o zmianach w jego życiu osobistym. Belg rozwiódł się z żoną, z którą wychowywał trzy córki.
Teraz, w wieku 54 lat, układa swoje życie na nowo z młodszą o 28 lat Polką, Aleksandrą Grochal. Potwierdzają to ich wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych Grochal. 26-latka pracuje jako modelka i działa w Polskim Komitecie Olimpijskim.
Sprawa stała się głośna za sprawą komentarzy żony Heynena. Na platformie X skomentowała wpis przypominający moment, kiedy Heynen został wybrany trenerem roku podczas Plebiscytu "Przeglądu Sportowego".
"I dziękuje Polsko, ma teraz Polkę, młodszą o 28 lat. Nasza rodzina..." - brzmi komentarz Veerle Peeters.
"Oni krzywdzą ludzi" - to z kolei jej słowa w odpowiedzi do jednego z internautów, który zaapelował, by nie robić z tego skandalu.
Dodajmy, że obecnie Heynen jest selekcjonerem chińskiej reprezentacji mężczyzn.
Zobacz także:
Sabalenka rozbiła w pył rywalkę. Tak zachowała się po meczu
Można za to kupić dobre auto. Zobacz, z czym grał Hurkacz