27 kwietnia 2024 roku - ten dzień Marta Domachowska i Jerzy Janowicz zapamiętają do końca życia. Po 10 latach związku tenisiści powiedzieli sobie sakramentalne "tak" i od soboty są żoną i mężem.
Wśród zaproszonych na wesele znaleźli się m.in. Agnieszka Radwańska i Dawid Celt, Klaudia Jans-Ignacik z mężem czy Michał Przysiężny z partnerką. Bez wątpienia wszystkie panie wyglądały zjawiskowo, ale to Marta Domachowska skradła show.
W pięknej sukni ślubnej wyglądała absolutnie zjawiskowo. Jerzy postawił z kolei na klasyczny, ciemnogranatowy garnitur i błękitną muchę - w takim samym kolorze, w jakim garnitur miał synek pary, pięcioletni Filip.
Do sieci trafiły już zdjęcia z ceremonii ślubnej i pierwszego tańca. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że od kreacji Marty po prostu nie można oderwać wzroku. Tylko spójrz:
"Mr. & Mrs. Janowicz" - podpisała post Marta. Wychodzi na to, że po ślubie przyjęła nazwisko męża.
Marta i Jerzy są razem od 10 lat. Pierwsze pogłoski o ich związku pojawiły się podczas turniejów ATP w Madrycie i w Rolandzie Garrosie, stało się jasne, że coś ich łączy, kiedy Domachowska towarzyszyła Janowiczowi. Z czasem potwierdzili, że są razem. Miłość kwitnie.
Zobacz też:
Dzień pełen wrażeń. Tak Lewandowska spędza dzień z córkami
Sceny w Madrycie. Rywalka Sabalenki nagle wypaliła: Okaż szacunek
ZOBACZ WIDEO: 88-latek zadziwia. Ujawnił tajemnicę dot. swojego zdrowia