8 miesięcy w więzieniu. Wyszedł na wolność i wrócił na salony

Instagram / Boris Becker / Na zdjęciu: Boris Becker
Instagram / Boris Becker / Na zdjęciu: Boris Becker

Jedna z najbarwniejszych postaci w historii tenisa. Boris Becker był nie tylko wybitnym sportowcem, ale też wplątał się w liczne skandale: ogłosił bankructwo i spędził osiem miesięcy w więzieniu. Właśnie wrócił na salony i znów szokuje.

W tym artykule dowiesz się o:

Nawet jeśli nie interesujesz się tenisem, to z pewnością usłyszałeś o Borisie Beckerze. To niemiecki były tenisista, który wygrał każdy z wielkich szlemów: Australian Open, Roland Garros, Wimbledon (aż trzykrotnie) i US Open. Łącznie jego łupem padło aż 49 zwycięstw w turniejach singlowych. Był oczywiście także liderem rankingu ATP.

- W wieku 17 lat wygrałem swój pierwszy milion funtów. W takiej sytuacji pieniądze po prostu wylatują przez okno i tracisz poczucie ich wartości. Nie zdajesz sobie sprawy, że większość ludzi na świecie nigdy nie zarabia miliona funtów - mówił Boris Becker.

W trakcie kariery był uzależniony od tabletek nasennych, inne media sugerowały, że również od seksu, co odwracało jego uwagę od tenisa. W 1993 roku ożenił się z Barbarą Feltus. Para doczekała się narodzin dwóch synów - Noaha i Eliasa.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop

Małżeństwo zakończyło się po ośmiu latach w atmosferze skandalu. Wyszło na jaw, że Becker będzie miał dziecko z rosyjską kelnerką, z którą uprawiał seks na zapleczu restauracji. Była żona dostała od Beckera ponad 14 mln dolarów odszkodowania.

Becker związał się następnie z niemiecką piosenkarką Sabriną Setlur. Z kolei w 2009 roku ożenił się z holenderską modelką Sharlely "Lilly" Kerssenberg, która urodziła jego czwarte dziecko - syna Amadeusza. To małżeństwo także nie przetrwało. Nowa partnerka Beckera Lilian de Carvalho Monteiro wspierała go przez cały czas, kiedy był w więzieniu.

Kłopoty Beckera z prawem zaczęły się wiele lat temu. Już w 2002 roku został skazany w Niemczech na dwa lata więzienia w zawieszeniu i musiał zapłacić około trzech milionów euro za uchylanie się od płacenia podatków.

W 2015 roku zaczęły się piętrzyć kolejne problemy. W pewnym momencie jego długi sięgnęły 50 mln dolarów i wówczas Becker ogłosił bankructwo. Jednak zdaniem prokuratury Becker ukrywał swój majątek i na początku maja 2022 roku został skazany na dwa lata i sześć miesięcy więzienia.

W więzieniu przesiedział osiem miesięcy i po wyjściu na wolność w Londynie od razu został deportowany do Niemiec.

O Beckerze zrobiło się ponownie głośno pod koniec ubiegłego roku, gdy ogłoszono, że został dołączony do sztabu szkoleniowego wschodzącej gwiazdy Holgera Rune. To miał być test czy Becker może jeszcze wrócić do tenisa na poważnie.

Po zakończeniu ATP Finals 2023 obaj panowie mieli porozmawiać o dalszej przyszłości i ostatecznie uznali, że będą kontynuować współpracę.

"Bardzo się cieszę, że będę kontynuować moją współpracę z Holgerem Rune w 2024 roku. Budujemy wokół Holgera zespół, aby wydobyć z niego jak najlepszą wersję zarówno na korcie, jak i poza nim" - napisał Becker na platformie X.

W ostatnich dniach Rune walczył w turnieju w Brisbane, gdzie dotarł do finału. Tam jednak przegrał z Grigorim Dimitrowem. Szokiem była jednak informacja podana dzień później przez portal sport1.de. Okazało się, że Becker nie poleci ze swoim podopiecznym na Australian Open, ale za to będzie ekspertem w telewizji Eurosport. Decyzja jest mocno zaskakująca tym bardziej, że obaj panowie chwalili sobie współpracę ze sobą.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty