W sezonie 2022/2023 Robert Lewandowski zdobył dla FC Barcelony w La Liga 23 gole, co dało mu tytuł króla strzelców.
I w czwartkowe popołudnie kapitan reprezentacji Polski - właśnie z tego powodu - mógł świętować. Na uroczystej gali odebrał Trofeo Pichichi, które jest wręczane najlepszym strzelcom od sezonu 1928/1929.
"Lewy" podczas gali zdecydował się na oficjalny wywiad przeprowadzony w języku hiszpańskim, czym z pewnością zyskał sobie duży szacunek i sympatię.
Polak po półtora roku w Barcelonie mówił bardzo płynnie, a nagranie z rozmowy zostało opublikowane w mediach społecznościowych katalońskiego klubu.
- Chcę podziękować mojej rodzinie, zespołowi, trenerowi i sztabowi. Bardzo ważne było szybkie przystosowanie się do zespołu, wszyscy pomogli mi od samego początku. Wygraliśmy La Ligę, Superpuchar, a teraz Trofeo Pichichi. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy - powiedział "Lewy" we wspomnianym wywiadzie, który przeprowadziła "Marca".
Dodajmy, że przed Lewandowskim trudne zadanie walki o obronę tytułu króla strzelców. Aktualnie na czele listy jest zawodnik Realu Madryt Jude Bellingham, który zdobył już 10 goli. Polak ma o trzy mniej.
Zobacz także:
PZPN ocenzurował wywiad nt. afery alkoholowej. Dziennikarz TVP czeka na wyjaśnienia
Najpiękniejsza piłkarka świata znów zachwyciła
ZOBACZ WIDEO: Neymar już tak nie wygląda. Zaskoczył nową fryzurą