Wspomnienie Justyny Kowalczyk-Tekieli chwyta za serce. "Wybiegłam w ósmym miesiącu ciąży"

Instagram / Justyna Kowalczyk / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk-Tekieli
Instagram / Justyna Kowalczyk / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk-Tekieli

Justyna Kowalczyk-Tekieli tragicznie straciła męża, ale cały czas pielęgnuje pamięć o nim. Na swoim profilu na Facebooku zamieściła wyjątkowe wspomnienie.

W tym artykule dowiesz się o:

Kacper Tekieli kochał góry, a pasją do wspinaczki zarażał swoich bliskich. W maju 2023 roku doszło do tragedii. 38-latek stracił życie w szwajcarskich Alpach, gdzie brał udział w kolejnej wyprawie.

Po śmierci męża Justyna Kowalczyk-Tekieli samotnie wychowuje małego Hugo. Nasza utytułowana biegaczka narciarska stara się pielęgnować pamięć po ukochanym. Zapowiedziała, że razem ze swoim synem zamierza żyć tak, jakby tego chciał Kacper.

We wtorek Kowalczyk-Tekieli zamieściła na swoim profilu na Facebooku wyjątkowe wspomnienie. Zdjęcie zostało wykonane równo dwa lata temu, z wyprawy na położony po słowackiej stronie Tatr Wysokich Sławkowski Szczyt.

"Wybiegłam w ósmym miesiącu ciąży, by supportować Kacpra" - napisała nasza wybitna sportsmenka. Do tego wpisu dodała również emotikon czerwonego serca.

"Jedno z moich ulubionych zdjęć" - stwierdziła Kowalczyk-Tekieli. Spodziewała się wówczas narodzin pierworodnego syna, z którym teraz często udaje się w różne miejsca, aby zdobywać kolejne szczyty.

Czytaj także:
Ukazał się najnowszy ranking WTA. Jest zmiana na podium
Jest nowy ranking ATP. Ważny tydzień dla Huberta Hurkacza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty