"Czy poznajesz smoka?". Zaskoczył Skrzyszowską po finale

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Pia Skrzyszowska (w środku), z prawej Piotr Lisek
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Pia Skrzyszowska (w środku), z prawej Piotr Lisek

Pia Skrzyszowska znów dostarczyła polskim kibicom wiele powodów do radości. Nasza zawodniczka zwyciężyła w biegu na 100 metrów przez płotki podczas trwających Igrzysk Europejskich. Nie zgadniesz, kto i jak zaskoczył ją później!

To był fantastyczny finisz w wykonaniu polskiej biegaczki. Dosłownie na ostatnich metrach Pia Skrzyszowska wydarła złoty medal. O tym, jak niewielka była to różnica, najlepiej świadczą słowa samej lekkoatletki. - Po przekroczeniu linii mety nie wiedziałam, że jestem pierwsza - mówiła przed kamerami TVP.

Do rozwiania jakichkolwiek wątpliwości posłużył fotofinisz. Dzięki fotokomórce ustalono, że to właśnie reprezentantka naszego kraju była w biegu na 100m przez płotki najlepsza. Nagranie ze złotym biegiem Polki można zobaczyć tutaj ->>.

Gdy emocje zaczęły opadać, Skrzyszowska mogła swobodnie odetchnąć i uśmiechnąć się z powodu sukcesu, jaki osiągnęła. Przyszedł też czas na pozowanie do wspólnych zdjęć.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa

Na jednym z nich Pia Skrzyszowska ustawiła się obok m.in. Piotra Liska. Na fotografii obecna też była maskotka smoka "Krakusek". To, co jednak wydarzyło się później, kompletnie zaskoczyło naszą biegaczkę!

"Czy poznajesz smoka?" - usłyszała od osoby, która była ubrana w strój maskotki. Skrzyszowska była lekko zdezorientowana. Chwilę później na jej ustach zagościł szeroki uśmiech, ponieważ okazało się, że w rolę maskotki wcielił się... Robert Korzeniowski!

Ich reakcje można zobaczyć poniżej.

fot. Arkadiusz Dudziak/WP SportoweFakty
fot. Arkadiusz Dudziak/WP SportoweFakty
fot. Arkadiusz Dudziak/WP SportoweFakty
fot. Arkadiusz Dudziak/WP SportoweFakty

Czytaj również:
Mistrzyni zaskakuje tym, jak się czuła w kryzysie

Komentarze (0)