Wojciech Gola jest jednym z współwłaścicieli najbardziej znanej polskiej organizacji freak-fightowej - Fame MMA. Okazuje się, że nie tylko organizuje walki celebrytów, ale i sam dba o swoją sylwetkę.
Od jakiegoś czasu Wojciech Gola współpracuje na siłowni z trenerem gwiazd czyli Mateuszem "Songo" Sową, który czuwa nad poprawą sylwetki u wielu polskich artystów, aktorów czy sportowców.
"Progres" - napisał Sowa obok wspólnego zdjęcia z Golą, na którym zaprezentowali się bez koszulek. Trener (na zdjęciu po lewej stronie) może pochwalić się nienaganną sylwetką, ale i Gola nie może nic sobie zarzucić.
Szef Fame MMA ma wyraźnie zarysowany sześciopak na brzuchu, a także rozbudowane mięśnie ramion i klatki piersiowej. "Dobrze wygląda", "coraz lepiej", "zrobiliście kawał dobrej roboty" - można przeczytać w komentarzach.
Gola dał się poznać opinii publicznej podczas występów w kontrowersyjnym programie MTV - Warsaw Shore. Co ciekawe, sam już 3-krotnie walczył na Fame MMA. Jego bilans to zwycięstwo z Marcinem Krasuckim i dwie porażki z Joelem Morrisem i Dawidem Malczyńskim.
Od lewej, Mateusz Sowa i Wojciech Gola:
Czytaj także:
Pamiętasz słowa Szczęsnego do syna? Bardzo ich pożałował
Piłkarz ma przy sobie skarb. Zachwyca Francuzów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Katarczycy się wściekli, gdy ją zobaczyli. To miss mundialu?