Hubert Hurkacz jest znany, że lubi drogie i szybkie samochody. Jest ambasadorem marki McLaren. Choćby tego lata mogliśmy zobaczyć, że miał okazję poprowadzić McLarena GT. Okazuje się, że polski tenisista gustuje także w zegarkach bardzo dobrych marek.
Podczas turnieju w Antwerpii mogliśmy zobaczyć na jego ręce zegarek Gerard Charles GT Sport in Grade 5. Ten model ma szafirową tarczę i pasek. A jak wygląda jego cena?
Zegarek, o którym mowa jest wart 16 tys. euro. W przeliczeniu na złotówki daje to ponad 76 tys. złotych. Inni sportowcy używają czasomierzy o większej wartości pieniężnej, ale zegarek Hurkacza też nie należy do grona "zwykłych".
Widać, że najlepszy polski tenisista korzysta z życia. Jest już uznaną marką w świecie sportu, zarobił na korcie mnóstwo pieniędzy, a to sprawia, że może pozwolić sobie na większe wydatki. Obecnie mieszka w Monte Carlo, a to nie obce miejsce dla tenisistów. Również tam rezyduje m.in. Novak Djoković.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze
Swój zegarek Hurkacz pokazał w mediach społecznościowych:
Czytaj także:
Czyste złoto. Tak wyglądała "rozgrzewka" Pique! [WIDEO]
Pudzianowski nagle przerwał trening. "Pieprzę to trenowanie"