Okazuje się, że pomysł na wąsa zrodził się totalnie spontanicznie. Artur Szpilka podczas golenia zarostu uznał, że fragment nad ustami pominie. Później wąs mu się spodobał i zdecydował, że tak już zostanie. Ten pomysł nie przypadł do gustu jego partnerce Kamili Wybrańczyk.
- Zostawiłem sobie tego wąsa, rano wstałem, a Kama od razu powiedziała, żebym to zgolił - ujawnił Szpilka w rozmowie ze sport.pl.
Następnie stwierdził, że teraz jest Arturem Gustavo Gaviria Szpilką. Wspomniany Gaviria to jeden z bohaterów "Narcos", produkcji, która najwyraźniej bardzo spodobała się polskiemu sportowcowi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
Niebawem Szpilkę czeka kolejne wyzwanie sportowe. Tym razem weźmie udział w High League IV. Ta gala została zaplanowana na 17 września 2022 roku.
Szpilka zmierzy się z Denisem "Bad Boyem" Załęckim, który robi furorę w świecie freaków.
- Jest nieokiełznany. Świetnie kopie. Będzie groźny szczególnie na początku walki - tak o swoim przeciwniku mówi 33-latek, który przez wiele lat spełniał się w roli pięściarza.
Czytaj także:
> Rębecki nowym zawodnikiem UFC. "Spełniłem swoje największe marzenie"
> "Gość jest absolutnym rzeźnikiem". Szef UFC zachwycony Rębeckim