- Moim marzeniem jest start w Pucharze Świata. Mój skok mógł być zdecydowanie lepszy. Udało się przyjemnie skoczyć. Wiedziałem, że znajduję się w nagłówkach i miałem w głowie to, że ludzie dużo ode mnie oczekują. Nie koncentrowałem się na tym i cały czas starałem się robić swoje - mówi Jan Habdas.
Wpisz przynajmniej 2 znaki