- Wszyscy wiedzą, że Polacy są faworytami sobotniego konkursu drużynowego w Zakopanem. Nawet nasi rywale wskazują na nas palcem, mówiąc, że jesteśmy faworytami. To taka gra z ich strony, która polega na zrzucaniu presji na innych. Ta presja i tak jest bardzo duża, dlatego nie możemy tej presji dodatkowo sami sobie narzucać. Po prostu musimy zrobić swoje - powiedział Maciej Kot w rozmowie z reporterem WP SportoweFakty Michałem Bugno przed sobotnim drużynowym konkursem Pucharu Świata w Zakopanem.