W tym artykule dowiesz się o:

26. Piotr Żyła vs. 25. Timi Zajc
We wszystkich trzech niedzielnych seriach skoków Piotr Żyła uplasował się za Timim Zajcem. W kwalifikacjach Zajc co prawda uzyskał o metr mniej od Polaka, ale skakał w gorszych warunkach i ostatecznie wyprzedził go o 0,8 punktu. W poniedziałek obaj zainaugurują zmagania w Bischofshofen i będzie to jedna z najciekawszych rywalizacji w systemie K.O. w pierwszej serii. - Podczas kwalifikacji nie było żadnych problemów. Taki treningowy dzień. Jutro się na pewno rozbudzę! - zapowiedział Żyła w rozmowie z dziennikarzami (WIĘCEJ).
ZOBACZ WIDEO: Prognoza pogody przed ostatnim konkursem Turnieju Czterech Skoczni. "Rywalizacja ma być sprawiedliwa"

27. Roman Koudelka vs. 24. Jan Hoerl
Jan Hoerl był 11. na pierwszym treningu, 13. na drugim i 24. w kwalifikacjach. Austriak w każdej serii zajmował coraz niższą lokatę, ale za każdym razem był lepszy od Romana Koudelki. Czech natomiast po trzech konkursach zajmuje wyższe miejsce w klasyfikacji generalnej TCS i z pewnością będzie chciał zakończyć turniej pozytywnym akcentem.

32. Robert Johansson vs. 19. Daniel Andre Tande
To może być najciekawszy pojedynek pierwszej serii poniedziałkowych zawodów. W klasyfikacji TCS to Johansson zajmuje wyższą lokatę, ale w niedzielę Tande prezentował się znacznie stabilniej - oba treningi zakończył w TOP 7. Johansson póki co oddał w Bischofshofen jeden dobry skok - na drugim treningu. Jeśli go powtórzy, Tande będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności.

35. Simon Ammann vs. 16. Karl Geiger
Zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest Geiger, ale to ciekawe zestawienie przede wszystkim z tego względu, że znalazł się w nim skoczek, który jeszcze niedawno elektryzował publiczność i zawodnik, który elektryzuje ją teraz. Geiger chce postawić w poniedziałek wszystko na jedną kartę, choć w niedzielnych sesjach skoków spisywał się dużo poniżej oczekiwań. Ammann natomiast chce cieszyć się z kolejnych prób i nie nakłada na siebie żadnej presji.