Fantastyczny występ Polaków w Turnieju Czterech Skoczni. Spełnili marzenia swoje i kibiców
Wszyscy kibice jeszcze długo będą wspominać tegoroczny Turniej Czterech Skoczni. Reprezentanci Polski wypadli rewelacyjnie i osiągnęli sukcesy, jakimi nie mogli się pochwalić jeszcze nigdy dotąd.
Nie sposób w pełni oddać słowami tego, czego dokonał Kamil Stoch. Był już mistrzem olimpijskich, mistrzem świata, zwycięzcą Pucharu Świata, ale do pełni sportowego szczęścia brakowało mu jeszcze triumfu w Turnieju Czterech Skoczni. Dla polskich kibiców to impreza szczególna - wielu z nich właśnie od niej i od zwycięstwa Adama Małysza rozpoczęło swoją przygodę z oglądaniem skoków.
Stoch wygrał w wielkim stylu. O formę sportową mogliśmy być spokojni od dłuższego czasu, ale los chciał, że do zwykłych emocji doszła jeszcze dodatkowa dramaturgia. W Innsbrucku Polak nie ustał swojego skoku w serii próbnej i z dużą siłą uderzył o zeskok. Lekarz Aleksander Winiarski powiedział wprost, że Stoch wystąpił w zawodach tylko dlatego, że ich ranga jest tak wysoka. Polak wygrał z bólem i pozostał w grze o najwyższy laur.
W Bischofshofen byliśmy już świadkami teatru jednego aktora. W czwartek Stoch wystartował tylko w jednym treningu, który zdecydowanie wygrał - dalsze starty już nie były mu potrzebne. W piątek postawił kropkę nad "i" i w pięknym stylu triumfował w klasyfikacji łącznej Turnieju Czterech Skoczni. Czapki z głów!
997,8 punktu, 1 miejsce
-
Marcin Smagoń Zgłoś komentarzCo za pacan pisał ten artykuł? Zyła był drugi w TCS.
-
xyz_pl Zgłoś komentarzCo za skończony kretyn wymyśla tytuły na stronie głównej WP? Puknij się w głowę redaktorku.
-
grzesieklistek Zgłoś komentarzŻyły... Pozdrawiam autora tekstu ale niech nie pije jak pisze albo czyta co napisał i zastanowi się nad tym.
-
Artur Kotowski Zgłoś komentarzMurańko następca Adama Małysza pewnie znowu z rozpaczy spali koszulke na grillu - Murańko czekamy na filmik na YouTube.
-
Mateusz Grądzki Zgłoś komentarzPoziom tego artykułu to dno. Żyła zajął 2 miejsce w generalce.
-
Mirka Pytel Zgłoś komentarzNa środkowym stopniu podium stał Kamil, nie Piotr "autorze".