Niesamowity rekord skoczni! Słodko-gorzkie kwalifikacje dla Polaków

Udane zakończenie sezonu Maryny Gąsienicy-Daniel. Znów w czołówce

Fala krytyki spadła na jury zawodów w Oberstdorfie po sobotnim konkursie, kiedy to belka startowa wędrowała w górę i w dół, mimo że zawodnicy nie przekraczali rozmiaru obiektu. Jury nie potrafiło odpowiednio dostosować długości najazdu i tak też było podczas niedzielnych kwalifikacji.

Choć kwalifikacje rozpoczęły się z 18. belki, organizatorzy stopniowo ją obniżali. To za sprawą mocnego wiatru pod narty, który pozwalał zawodnikom na dalekie loty. Z belki nr 13 rekord skoczni w Oberstdorfie pobił Domen Prevc, frunąc aż 242,5 metra. Miał lekkie problemy przy lądowaniu, ale zdołał ustać fenomenalną próbę.

Tuż po nim jury obniżyło belkę do 11, wiatr nieco osłabł, w wyniku czego na stracenie puszczony został m.in. Jakub Wolny - 168 metrów nie dało mu awansu. Jury widząc co się dzieje, postanowiło tym razem wydłużać najazd.

ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi

W konkursie zobaczymy w sumie czterech reprezentantów Polski. Poza Wolnym odpadł także Andrzej Stękała. Ze względu na nieprzepisowy kombinezon nie został nawet dopuszczony do swojego skoku (WIĘCEJ).

Najlepiej spośród Biało-Czerwonych zaprezentował się Piotr Żyła. Lot na 218 metrów dał mu ósme miejsce. W drugiej dziesiątce sklasyfikowani zostali Kamil Stoch (208,5 metra) i Aleksander Zniszczoł (216,5 metra - rekord życiowy), a w trzeciej Dawid Kubacki (199,5 metra).

Początek konkursu o godzinie 16:00.

Wyniki kwalifikacji w Oberstdorfie:

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)