Stoch pokazał zdjęcie z samolotu. Jego mina mówi wszystko

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Kamil Stoch
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch nie może się już doczekać zawodów Pucharu Świata w Willingen. Skoczek z Zębu zapowiedział w mediach społecznościowych swój, i nie tylko, powrót na skocznię.

Radosna mina na twarzy Kamila Stocha, dobrze widoczna pomimo założonej maseczki, z pewnością musi cieszyć fanów skoków narciarskich w naszym kraju. Lider kadry Polski zamieścił na InstaStories migawkę z samolotu (patrz poniżej), którym reprezentanci polecieli na konkursy Pucharu Świata w Willingen (28-30 stycznia).

"Willingen, nadchodzimy" - podpisał foto, na którym w tle widać Dawida Kubackiego, Stoch. Dla obu skoczków będzie to powrót do rywalizacji w Pucharze Świata po przerwie spowodowanej kontuzją stawu skokowego (Stoch) i pozytywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa (Kubacki).

"Mówili: Ty już nic nie musisz, Ty się tylko ciesz... Gdyby wiedzieli JAK się cieszę" - zdradził Stoch kilka dni temu na Instagramie po treningu na Wielkiej Krokwi w Zakopanem (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Kłopot okaże się atutem?! Słowa ws. Kamila Stocha napawają dużym optymizmem

W weekend w ramach PŚ zaplanowano dwa konkursy indywidualne oraz jeden drużyn mieszanych. Na skoczni w Willingen nie zaprezentuje się Piotr Żyła. "Wiewiór" przechodzi zakażenie koronawirusem bezobjawowo, ale jego kolejne testy cały czas są pozytywne.

www.instagram.com/stories/kamilstochofficial
www.instagram.com/stories/kamilstochofficial

Terminarz zawodów w Willingen:

Piątek, 28 stycznia
13:30 - pierwsza sesje treningowe
14:30 - druga sesja treningowa
16:00 - konkurs drużyn mieszanych
18:30 - kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego

Sobota, 29 stycznia
15:00 - seria próbna
16:00 - rozpoczęcie konkursu indywidualnego

Niedziela, 30 stycznia
13:30 - kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego
15:15 - rozpoczęcie drugiego konkursu indywidualnego

Zobacz:
Złe informacje przed konkursami PŚ w Willingen. Fatalnie się to zapowiada!

Źródło artykułu: